Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwazja byłych urzędników na gminne spółki

Grażyna Szyszka
Inwazja byłych urzędników na gminne spółki Leszek Rybak (z lewej) był wiceprezydentem miasta.
Inwazja byłych urzędników na gminne spółki Leszek Rybak (z lewej) był wiceprezydentem miasta. Grażyna Szyszka
Gmina Jerzmanowa wybrała dyrektora powstającego właśnie Zakładu Gospodarki Komunalnej. Do konkursu na to stanowisko stanęło pięć osób. Komisja uznała, że najlepszym kandydatem jest Leszek Rybak, były wiceprezydent Głogowa. W uzasadnieniu wyboru czytamy, że spełnił on wszystkie wymagania postawione w ogłoszeniu i przedłożył stosowne dokumenty. Ponadto, w rozmowie kwalifikacyjnej wykazał się wysoką wiedzą i umiejętnościami związanymi ze stanowiskiem. Posiada też doświadczenie pozwalające na przystąpienie do wykonywania zadań i obowiązków.

O posadę ubiegali się też: Mirosław Urban z Bądzowa, Jolanta Wielgus z Jędrzychowic, Jan Wardecki ze Szlichtyngowej i Elżbieta Jeziorska-Romaniak z Głogowa.
Oprócz kierownika jednostki, wybrano też główną księgową. To Ewa Budziszewska, która przejdzie do ZGK z urzędu gminy.
Leszek Rybak rozpocznie prace od 1 lipca tego roku. Siedzibą ZGK w Jerzmanowej będzie budynek po Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej przy ul. Głogowskiej.
Nowy dyrektor ZGK, podobnie jak wójt gminy Lesław Golba, należą do jednego klubu partyjnego Prawa i Sprawiedliwości. Po ostatnich przegranych wyborach prezydenckich w mieście, Leszek Rybak zastępował krótko wicedyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Głogowie, a potem był bezrobotny. O tym, że to właśnie L. Rybak zostanie szefem gminnej spółki, mówiło się od dawna.
– Jeśli ktoś stawiał na pana Rybaka, to wiedział, że to osoba doświadczona i merytorycznie przygotowana do zadań  – komentuje wójt Lesław Golba. – Czeka go odpowiedzialna praca organizowania zakładu od podstaw.
Wójt Jerzmanowej nie podał nam ile będzie zarabiać kierownik ZGK. – Ta kwestia nie była jeszcze podejmowana – wyjaśnia.
Lada dzień nowego kierownika będzie mieć Zakład Gospodarki Komunalnej w Radwanicach. W konkursie wystartowało aż dwunastu chętnych, a wśród nich były rzecznik urzędu miasta Krzysztof Sadowski i były radny miejski Roman Bochanysz.
Do finałowej siódemki, oprócz dwóch dobrze znanych nam głogowian, trafili też: Piotr Hrywna z Polkowic, Maciej Kozaczek z Głogowa, Wioletta Malina z Głogowa, Janusz Polewski z Sieroszowic i Damian Wyka z  Głogowa.
– O tym, kto obejmie stanowisko kierownika naszego zakładu zdecydują rozmowy z kandydatami – wyjaśnia Józef Machera, sekretarz urzędu dodając, że nowy szef rozpocznie pracę od lipca. Wtedy kończy się trzymiesięczne wypowiedzenie Elżbiecie Jeziorskiej-Romaniak.
– Pani kierownik odchodzi, bo mieliśmy ku temu powody, by się z nią pożegnać – mówi sekretarz, ale ich nie zdradził.
Średnia miesięczna pensja kierownika ZGK w Radwanicach wynosiła ok. 6 tys. zł brutto. Wysokość wypłaty nowego kierownika będzie dopiero ustalona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska