Historia. W Breslau też łamano prawo

Zbyt duża prędkość była przyczyną śmiertelnego wypadku, do którego doszło 13 czerwca 1936 roku w Breslau. Zginął motocyklista, a komendant policji przypominał wtedy na łamach „Breslauer Zeitung”, że wszyscy uczestnicy ruchu drogowego powinni zachowywać się tak, żeby nie narażać na niebezpieczeństwo innych. Komendant upominał, a policjanci działali. W statystykach odnotowano 1088 naruszeń przepisów. Ale nie tylko uczestnikami ruchu drogowego zajmowali się funkcjonariusze i wymiar sprawiedliwości w Breslau. Zobaczcie, o jakich sprawach pisała „Breslauer Zeitung” w dniach 11.06-17.06.1936.

Zwłoki nieznanej kobiety
15 czerwca około godziny 15:35 na Strachocinie, przy zejściu do Odry, odkryto zwłoki nieznanej kobiety. Utonęła ona najprawdopodobniej podczas kąpieli. Rysopis: 25-28 lat, 1,50 m wzrostu, włosy ciemny blond, ścięte na Bubikopf (damska fryzura za ucho, modna od lat 20.; nosiła ją np. Coco Chanel czy Louise Brooks – red.); szczupła, podłużna twarz, lekko wypukłe czoło, szaro-niebieskie oczy. Ubiór: brązowa spódnica, brązowa bluzka w kropki, biała koszula z koronką, jeden jasnobrązowy i jeden ciemnobrązowy pasek do pończoch, czarne farbowane buty ze sprzączką, mała wąska obrączka ślubna z wybitym numerem 333 i oznaczona inicjałami „W.D.”, brązowa skórzana torba z pękiem kluczy w środku (jeden do drzwi wejściowych do domu, klucze do mieszkania i dwa mniejsze klucze). Niedaleko miejsca, gdzie znaleziono ciało, leżała też aktówka i rower – należą najprawdopodobniej właśnie do kobiety, która utonęła. Przydatne w tej sprawie informacje zbiera pierwszy komisariat policji.

Porwano kobietę
Rzekomo dwóch nieznanych mężczyzn, w wieku 21 do 24 lat, których bliższego rysopisu nie można ustalić, 13 czerwca porwało kobietę – panią Friedę Franz (z domu Prell), urodzoną 05.06.1908 r. w Dolzig kreis Sorau (Dłużek, okręg Żary). Pani Franz wyjechała z domu rowerem do Sommerfeld (dziś Lubsko, woj. lubuskie), żeby kupić tam masło i jajka. Ostatni raz widziano ją właśnie z tymi dwoma nieznajomymi wyżej wymienionymi mężczyznami w samochodzie osobowym – jechali w kierunku Breslau.

Rysopis zaginionej: 1,60 m wzrostu, krępa, włosy kręcone, ciemny blond ścięte na Bubikopf, przedziałek na prawą stronę, ciężkie brwi koloru ciemny blond, szaroniebieskie oczy, po lewej stronie czoła około jednocentymetrowa narośl. Ubiór: dzianinowa żółtawa bluzka z krótkimi rękawkami, niebieska spódniczka, niebieski materiałowy żakiecik, szare jedwabne pończochy w kwiaty, czarne stare aksamitne buty, czarna słomiana czapka. Przydatne informacje, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu tej sprawy, zbiera prezydium policji w Breslau, pokój 367.

Znaleziono ciało
10 czerwca przed godziną 16:30 w miejscowości Neuhaus (Chałupki, powiat ząbkowicki) znaleziono ciało nieznanej zmarłej. Rysopis denatki: około 35 lat, 1,55 do 1,60 m wzrostu, drobna, ciemnobrązowe falowane włosy, brązowe oczy, wypukłe usta, sztuczne zęby, brodawka wielkości grochu na lewym uchu. Ubiór: niebieski płaszcz, jasnoniebieska sukienka w kropki, biała halka z koronką, ciemnoszare pończochy i czarne półbuty ze sprzączkami. Niezbędne informacje zbiera pierwszy posterunek policji w Breslau.
Dwa dni później „Breslauer Zeitung” podała informację o zidentyfikowanych zwłokach, która brzmiała: Ustalono, że znalezione 10 czerwca w Neuhaus ciało nieznanej kobiety należy do wdowy Berty D. z Breslau.

Przygotowania do zdrady stanu
Pięciu mieszkających w Breslau mężczyzn i cztery kobiety podejrzewano o przygotowania do zdrady stanu. Sąd okręgowy w Breslau po trwającej dwa dni rozprawie skazał pięciu oskarżonych:
– Stefan Blatz - 2 lata więzienia
– Arthur Ruhnt - rok i 6 miesięcy więzienia
– Richard Henckel - rok i 9 miesięcy więzienia
– Kurt Hädrich - rok więzienia
– Günther Horoba - 3 lata więzienia.
Cztery współoskarżone kobiety uniewinniono. Oskarżonym został wliczony do kary czas śledztwa i aresztu.
Skazani za ciężkie przestępstwa seksualne
Wrocławska izba karna skazała na cztery miesiące więzienia 58-letniego oskarżonego Wilhelma Arkta z Neumarkt (Środa Śląska) za podjęcie nieprzyzwoitych działań wobec dwóch dziewczynek. Po tym wyroku sąd, biorąc pod uwagę opinię biegłego, podjął decyzję o umieszczeniu Arkta w zakładzie leczniczym.
Ta sama izba skazała na rok i sześć miesięcy więzienia 36-letniego Waltera Böhma z Breslau za obcowanie z małoletnim chłopcem. Oskarżony był już za to wcześniej karany. Z powodu ciężkich przestępstw seksualnych na chłopcach skazany został także oskarżony Franz Niedergesäß. Otrzymał karę roku i trzech miesięcy więzienia.

Aresztowanie z powodu niemoralnego zachowania
Z powodu niemoralnego i nieprzyzwoitego zachowania wobec klientów aresztowano właściciela zakładu fryzjerskiego mieszczącego się przy Leuthenstrasse (dziś ul. Litomska). Jednocześnie policja zamknęła jego zakład ze względów bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Włamywali się do witryn sklepowych
Wrocławska izba karna skazała dwóch oskarżonych: Waltera Greila i Fritza Wenzlera z powodu kradzieży, a mianowicie Greil dostał trzy lata więzienia, Wenzler dwa lata więzienia.
Obaj oskarżeni zimą na przełomie 1935 i 1936 r. połączyli siły i wychodzili niemal każdej nocy, żeby kraść. Okradali zazwyczaj witryny sklepowe i gabloty, ale nie gardzili też włamaniami do mieszkań.

Fałszerz dokumentów
Oskarżony Alois Müller, posiadający w Breslau pięć nieruchomości, złożył fałszywe zeznania w urzędzie podatkowym. Oprócz tego przedłożył on urzędnikom fałszywe kwity. Skazano go za ciężkie fałszerstwa dokumentów i oszustwa podatkowe na sześć miesięcy więzienia i 500 RM (Reichsmark) kary pieniężnej.
Naruszenia przepisów ruchu drogowego
W miesiącu maju w rewirze policyjnym dystryktu Breslau funkcjonariusze zanotowali 1088 naruszeń przepisów ruchu drogowego, w 5052 przypadkach wystawiono wezwania do zapłaty, w 434 przypadkach stwierdzono usterki w sprawdzanych pojazdach mechanicznych. Tylko w czasie od 23 do 30 maja w związku z akcją zwalczania hałasu ulicznego, udzielono na ulicach Breslau 500 pouczeń i ostrzeżeń ustnych, wydano też 2800 pouczeń publicznych.

Bo jechał za szybko
W sobotę, 13 czerwca, przed godziną 7:35 na skrzyżowaniu Vinzenzstraße (dziś ul. św. Wincentego) i Trebnitzerstraße (dziś ul. Trzebnicka) samochód zderzył się z motocyklem. Kierowca tego ostatniego jechał bardzo szybko, zmarł natychmiast po zderzeniu.
Komendant policji z tego powodu ponownie zwraca uwagę, że wszyscy uczestnicy ruchu drogowego powinni się tak zachowywać, żeby nie narażać na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Szczególnie przypomina się, że motocyklista pędzący przez miasto z o wiele za dużą prędkością, niesie ze sobą wielkie niebezpieczeństwo komunikacyjne.
W przyszłości, w jeszcze większym stopniu niż dziś, przy niezdyscyplinowanym zachowaniu kierowców będzie odbierane prawo jazdy.

Wypadek śmiertelny i inne zdarzenia
13 czerwca około godz. 23:50 w Deutsch-Lissa (dziś Leśnica) rowerzysta wjechał pod samochód osobowy. Doznał tak dużych obrażeń, że zmarł podczas transportu do szpitala.
12 czerwca około godz. 16 na Lehmdamm (dziś Bolesława Prusa) rowerzystka zaje-chała drogę skręcającemu w Herzogstrasse (dziś Jana Kilińskiego) samochodowi osobowemu. Upadła i doznała wielu obrażeń. Kierowca powinien wkrótce zgłosić się na Komendę Główną Policji.
14 czerwca około godz. 19:15 na skrzyżowaniu Höfchen-Gartenstraße (dziś Zielińskiego i Piłsudskiego) motocyklista zderzył się z autem osobowym i doznał obrażeń. a

(Źródło: „Breslauer Zeitung”, 11.06-17.06.1936)