Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzyb, zalanie, brak ogrzewania. Siedziba Rady Osiedla Psie Pole - Zawidawie jest w fatalnym stanie. Dlaczego urzędnicy nie reagują?

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Widok wnętrza siedziby Rady Osiedla Psie Pole - Zawidawie przy  ul. Krzywoustego 284
Widok wnętrza siedziby Rady Osiedla Psie Pole - Zawidawie przy ul. Krzywoustego 284 archiwum Rady Osiedla Psie Pole - Zawidawie
Dlaczego sesje Rady Osiedla Psie Pole - Zawidawie od jakiegoś czasu nie odbywają się w jej siedzibie? Bo jest ona bardzo kiepskim stanie. W październiku ubiegłego roku lokal został zalany, pojawił się grzyb, nie działa ogrzewanie. Jak twierdzą radni osiedlowi, urzędnicy lekceważą ich prośby. Postanowiliśmy sprawdzić, co się dzieje.

Siedziba rady osiedla przy ul. Bolesława Krzywoustego 284 nie jest użytkowana zgodnie z przeznaczeniem. Radni pokazali publicznie, jak wygląda np. kuchnia. Jest w opłakanym stanie.

"W październiku ubiegłego roku nasz lokal został zalany. Jego zarządcą jest spółka Wrocławskie Mieszkania, której przedstawiciele do tej pory nie pojawili się w naszej siedzibie, aby ocenić straty, spisać protokół i zająć się problemem. Od ponad roku w siedzibie Rady i Zarządu nie działa również ogrzewanie (zepsuty piec)" – informuje Rada Osiedla Psie Pole-Zawidawie.

Radni zwracają uwagę, że w innych miejscach zgłoszenia anonimowej osoby fizycznej powodują błyskawiczną reakcję Wrocławskich Mieszkań, a ich sprawę się po prostu lekceważy, pozwalając na pogłębiającą się degradację gminnego, czyli wspólnego mienia.

"Co więcej, wymieniona spółka miejska Wrocławskie Mieszkania oraz Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego domagają się od zarządu osiedla podpisania dokumentu, wedle którego nasza siedziba jest zdatna do użytkowania. Zapraszamy, by sprawdzić to osobiście. Kluczy do drzwi wejściowych oczywiście użyczymy. Przy okazji dziękujemy kierownictwu Centrum Biblioteczno-Kulturalnego za możliwość przeprowadzania obrad w Famie" – piszą radni osiedlowi.

Zwróciliśmy się kilka dni temu do Wrocławskich Mieszkań o wyjaśnienie sytuacji. Dlaczego spółka jeszcze nie pojawiła się w siedzibie i nie zajęła się problemem przez tak długi czas?

- Zgłoszenie o zalaniu wpłynęło do spółki 26 października. Dysponując nowym budżetem na rok 2023, uzgadniamy zakres zadań z ZIM, drugim podmiotem wskazanym do remontów w tego typu jednostkach. Ponadto w planie rzeczowym spółki na rok 2023 przewidziano dodatkowe środki dla rad osiedli, które pozwolą na przeprowadzenie niezbędnych napraw i remontów – mówi Katarzyna Galewska z Wrocławskich Mieszkań. I zapewnia, że w sprawie stanu technicznego lokalu przy ul. Krzywoustego 284 przedstawiciele spółki już podjęli kontakt z Radą Osiedla Psie Pole-Zawidawie.

Sprawa nabrała rozpędu. W najbliższych dniach zaplanowano spotkanie na obiekcie obejmujące również wizję techniczną. Odbędzie się ono w obecności przedstawienia WCRS. Rozmowy z przewodniczącym zarządu osiedla podejmowała również w ostatnim czasie prezes spółki.

Czy to prawda, że spółka domagają się od zarządu osiedla podpisania dokumentu, wedle którego siedziba jest zdatna do użytkowania? Dlaczego mieszkańcy mają podpisać dokument w takiej sytuacji?

- Porozumienia w sprawie zasad korzystania z nieruchomości zawierane są pomiędzy spółką (reprezentującą gminę), a Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego, przy udziale rady osiedla. Porozumienia trafiły do podpisu WCRS i RO na początku stycznia 2022 r. Informacja o zalaniu wpłynęła w październiku 2022 r. Usterki, jakieś zdarzenia na obiektach są zawsze możliwe i zawsze mogą wystąpić. Nie jest prawdą, że dopiero po zalaniu wzywamy radę osiedla do podpisania porozumienia, gdyż te do podpisu zostały przekazane do WCRS w styczniu ubiegłego roku – wyjaśnia Galewska.

Do sprawy odnosi się radny miejski Michał Kurczewski, który przygląda się całej sytuacji.

- Ponadroczne oczekiwanie na reakcję w sprawie zepsutego pieca, brak reakcji na zalanie. Generalnie mamy do czynienia ze skandalem. Nie wiem, czy ta spółka nadal powinna się zajmować mieniem Gminy Wrocław. Są sygnały świadczące o tym, że to tylko wierzchołek góry lodowej i spółka Wroclawskie Mieszkania nadaje się do poważnej reformy lub likwidacji. Możliwe, że gdyby przedstawiciele Rady Osiedla Psie Pole-Zawidawie składali się w 100 procentach z bezkrytycznych zwolenników prezydenta Sutryka, to reakcja byłaby natychmiastowa - komentuje radny Kurczewski.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska