Uwaga na oznakowanie wschodniej obwodnicy. Auta jadą pod prąd! (ZDJĘCIA)
Punktualnie o 10 rozpoczęła się uroczystość otwarcia wschodniej obwodnicy Wrocławia. Na miejscu zjawili się m.in. poseł PO i były marszałek Marek Łapiński, wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa i twórca mostu Rędzińskiego prof. Jan Biliszczuk. Przybył też marszałek województwa Rafał Jurkowlaniec w towarzystwie Grzegorza Schetyny.
- Bardzo się cieszę, że udało się oddać tę część obwodnicy w terminie. Zakończenie pokazuje rozmach z jakim działa urząd marszałkowski. Szczególnie chciałbym podziękować Grzegorzowi Romanowi, pomysłodawcy drogi oraz Grzegorzowi Schetynie, który wspierał naszą inicjatywę od lat - powiedział marszałek Rafał Jurkowlaniec.
- Zakończenie budowy to spełnienie marzeń - podsumował Grzegorz Schetyna.
O godzinie 10:19 Rafał Jurkowlaniec odstawił barierę. Obwodnica była oficjalnie otwarta, ale na początku nie jechały nią samochody, które były zatrzymywane na moście w Siechnicach. Wszystko przez to, że tłum oficjeli robił sobie zdjęcia na nowej drodze. Marszałek Jurkowlaniec lekkimi pokrzykiwaniami prosił, by ludzie zeszli z jezdni, ale na niewiele się to zdawało. Kierowcy stali zatrzymani w korku na drodze 94.
O godz. 10:30 pierwszym kierowcom udało się przejechać po wschodniej obwodnicy Wrocławia. Tłum zaproszonych gości zszedł z drogi.
Zaraz po otwarciu na Opolskiej, Strachocińskiej i Krakowskiej nie było korków. Ruch odbywał się płynnie. Godzinę po udostępnieniu kierowcom nowej trasy, ruch był bardzo mały. W Siechnicach mało kto w ogóle na obwodnicę wjeżdżał.
ZOBACZ NASZ FILM Z PRZEJAZDU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?