Właściciel kopalni „Stanisław” w sercu Gór Izerskich zerwał rozmowy w sprawie ustanowienia służebności drogi prowadzącej do tej nieruchomości - informuje Nadleśnictwo Szklarska Poręba. Zagraża to przyszłości ośrodka narciarskiego w Jakuszycach, bo przedsiębiorca chce korzystać z drogi, której używają narciarze, przez cały rok.
Nadleśnictwo i spółka Hedar, która przed trzema laty kupiła nieczynną kopalnię, spotykali się już w sądzie. Tam doszło do wstępnego porozumienia dotyczącego 5-kilometrowego odcinka tzw. Drogi Kwarcowej. Ustalono, że ciężarówki będą nią jeździły, ale poza okresem od 1 grudnia do 31 marca. Zimą kopalnia miała korzystać z dwóch alternatywnych dróg wskazanych przez nadleśnictwo. By formalności doprowadzić do końca, należało tylko zlecić rzeczoznawcy przygotowanie nowej wyceny wartości służebności, poszerzonej o dodatkowe drogi.
- Właściciel kopalni nie podjął tego tematu. Jego zdaniem powinniśmy to wycenić sami, bez zatrudniania rzeczoznawcy - mówi Zyta Bałazy, nadleśniczy ze Szklarskiej Poręby. - Nie mogę się na to zgodzić, bo gospodaruję majątkiem Skarbu Państwa, a nie swoim - dodaje.
Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielem spółki Hedar. Poinformowano nas, że prezes w najbliższym czasie będzie nieosiągalny.
Strony spotkają się ponownie w sądzie. Wcześniejszym posiedzeniom towarzyszyły pikiety biegaczy narciarskich, bo Droga Kwarcowa jest ważna dla przyszłości stacji biegowej w Jakuszycach. Jest to jeden z najchętniej wybieranych przez narciarzy szlaków. - To kręgosłup całego ośrodka biegowego - mówi Leszek Kosiorowski ze stowarzyszenia Bieg Piastów.
Spółka Hedar z Górnego Śląska planuje wznowienie wydobycia w kopalni. Prezes Henryk Łożyński szacuje, że rocznie wyjedzie stamtąd 200-250 tys. ton urobku. By wywieźć tyle skał, potrzeba ok. 10 tysięcy przejazdów 40-tonowych ciężarówek. Według oceny prezesa wydobycie całego złoża może zająć ok. 20 lat.
Przez laty, gdy kopalnia „Stanisław” pracowała, formalnej służebności drogi nie było, zawarto ustne porozumienie z ówczesnym właścicielem i ciężarówki z kamieniem jeździły Drogą Kwarcową poza okresem zimowym. Można było na niej zakładać biegowe ślady, a zgromadzony zimą urobek wywożono, gdy stopniał śnieg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?