Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminie Oława nie grozi komisarz. Nawet jeśli zawieszony wójt wygra wybory

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Nie ma ryzyka, że w gminie Oława zaraz po wyborach będzie trzeba wprowadzić zarząd komisaryczny. Nawet jeżeli wybory wygra dotychczasowy wójt, podejrzany o korupcję i zawieszony przez prokuraturę. Tak twierdzi nadzór prawny wojewody, w odpowiedzi na nasze pytania. Wójt Oławy Jan K. - od kwietnia podejrzany o wzięcie trzech łapówek - jest poważnym kandydatem na ponowny wybór na swoje stanowisko.

Po ewentualnym wyborczym zwycięstwie będzie mógł stanąć przed Radą Gminy i złożyć ślubowanie. Będzie też mógł powołać swojego zastępcę. Tak więc nie ma obawy, że wyborcze zwycięstwo Jana K. sparaliżuję gminę Oława.

Przypomnijmy, że Jan K. jest podejrzanym w śledztwie, które prowadzi białostocki wydział Prokuratury Krajowej oraz Centralne Biuro Śledcze Policji z Łodzi.

W kwietniu zatrzymano w tej sprawie samego wójta, a także lokalnego biznesmena Marka K. Biznesmen miał wręczać wójtowi korzyści majątkowe. Oficjalnie prokuratura mówi o łapówkach „za złamanie przepisów prawa. Nieoficjalnie słyszeliśmy, że może chodzić o korupcję związaną z inwestycjami drogowymi w gminie Oława.

Prokuratorzy z Białegostoku złożyli w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie obydwu mężczyzn. Sąd zdecydował się na wsadzenie za kratki Marka K. Wójt nie został aresztowany. Jednak sąd zawiesił go w pełnieniu swojej funkcji.

Od kwietnia więc gminą Oława kieruje zastępca wójta. Jan K. zgłosił swoją kandydaturę w wyborach samorządowych.
Jednak prokuratura nie zamierza uchylać decyzji o zawieszeniu Jana K. Niezależnie od wyników wyborów.

Pojawił się tylko problem proceduralny. Cześć ekspertów twierdzi, że zawieszenie wygaśnie w dniu wyborów bo skończy się kadencja wójta. Prokuratura i część prawników uważają, że nie ma to znaczenia.

Zawieszeni cały czas obowiązuje. Niezależnie od tego czy są nowe wybory czy nie. Teoretycznie prokuratura w każdej chwili może decyzję o zawieszeniu cofnąć. Na razie jednak nie zamierza tego robić i zawieszenie - jej zdaniem - cały czas obowiązuje.

Nie wiadomo kiedy śledztwo się skończy. Po ewentualnym prawomocnym wyroku skazującym Jan K. przestałby być wójtem z mocy prawa. Bo osoba skazana traci prawo pełnienia tej funkcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska