Grupa młodych osób w wieku około 20 lat zorganizowała sobie zabawę - wyskakiwali na ulicę wprost pod nadjeżdżające samochody. Wygrywał ten, kto umiał to zrobić tuż przed autem. Niestety, wszystko szło dobrze do wczoraj. Jeden z chłopaków nie zdążył. Wpadł prosto pod koła Volksvagena Golfa, którym kierował jego rówieśnik, również mieszkaniec Giebułtowa. Kierowca był trzeźwy i jak ustaliła policja po prostu nie miał szans na hamowanie. 20-latek, który wpadł pod samochód został przewieziony do szpitala do Lubania, następnie trafił do Zgorzelca. Niestety mimo prób, nie udało się go uratować. Urazy były zbyt rozległe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?