Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie na grilla we Wrocławiu? Tutaj zrobisz to legalnie

MK
Na weekend synoptycy zapowiadają piękne słońce i temperaturę dochodzącą do 20 stopni. To idealny moment na grilla w plenerze.
Na weekend synoptycy zapowiadają piękne słońce i temperaturę dochodzącą do 20 stopni. To idealny moment na grilla w plenerze. Lukasz Gdak
Na weekend synoptycy zapowiadają piękne słońce i temperaturę dochodzącą do 20 stopni. To idealny moment na grilla w plenerze. W mieście jest wiele publicznych miejsc, w których bez obaw o mandat można rozpalić grilla. Z kolei w trzech miejskich lasach znajdziemy otoczone kamieniami paleniska, w których rozpalimy ognisko.

Z grillem można wybrać się na nadodrzańskie wały. Doskonałe ku temu są zwłaszcza te przy mostach Jagiellońskich, Warszawskich, czy Trzebnickich. Grilla rozpalimy także na Wzgórzu Partyzantów i Andersa.

Jeśli chcemy jeszcze bardziej odciąć się od miejskiego zgiełku, możemy wybrać się do jednego z trzech miejskich lasów: Rędzińskiego, Osobowickiego i Sołtysowickiego. Tam kiełbaski upieczemy nad otwartym ogniem. Ogniska w lesie oczywiście nie wolno rozpalać na własną rękę. Miasto przygotowało jednak specjalnie wydzielone ku temu paleniska otoczone kamieniami, przy których znajdują się ławki i stoliki. Po pięć takich miejsc znajdziemy w Lesie Rędzińskim i Osobowickim, z dwóch palenisk skorzystamy w Lesie Sołtysowickim przy oczku wodnym.

Otwarty ogień w lesie to jednak zawsze pewne ryzyko, dlatego straż miejska zachęca, aby kiełbasę z patyka zamienić na kiełbasę z rusztu.
– To dużo bezpieczniejszy sposób, bo w grillu ogień jest zamknięty i nie ma bezpośredniego zagrożenia pożarem. Oczywiście osoba odpowiadająca za rozpalenie grilla musi być trzeźwa – twierdzi Waldemar Forysiak. – Musimy jednak pamiętać, aby nie wysypywać gorących węgli na trawę – dodaje. Zarząd Zieleni Miejskiej zachęca z kolei do segregacji śmieci pozostałych po grillowaniu oraz wrzucaniu ich do zamykanych pojemników.

Grillować bez obawy o mandat możemy także w parkach miejskich, m.in. Szczytnickim, Zachodnim, Grabiszyńskim i Południowym oraz na Wyspie Słodowej. Choć mandat za rozpalenie grilla nam nie grozi, możemy go otrzymać za śmiecenie i niszczenie zieleni. Trzeba także pamiętać o zakazie spożywania alkoholu i hałasowania. Jeśli przyłapią nas na tym policjanci, zapłacimy nawet 500 zł mandatu.

Można także zostać w przydomowym ogródku lub na działce. Jak jednak informuje Waldemar Forysiak, jeśli sąsiedzi zgłoszą, że przeszkadza im zapach grillowanych potraw lub hałas, sielskie spotkanie przy ruszcie zakończy się wizytą policji lub straży miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska