Według biznesmena do jego pracowników odpowiedzialnych za zakup materiałów budowlanych zgłosiła się osoba podająca się za "przyjaciela konserwatora zabytków", z którym inwestor dziś jest w ostrym sporze. Tajemniczy wysłannik miał proponować Gołębiewskiemu sprzedaż łupku na pokrycie olbrzymiego dachu hotelu. Ale hotelarz odrzucił tę propozycję. - I podpadłem urzędnikom - tłumaczy Gołębiewski.
Wojciech Kapałczyński, szef jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, uważa, że to kłamstwo.
- Nie wykluczam, że ktoś bez mojej wiedzy mógł powoływać się na mnie i próbował naciągnąć pana Gołębiewskiego. Ja nie mam z tym nic wspólnego - zapewnia Kapałczyński.
Podtrzymuje przy tym swoje wcześniejsze zarzuty dotyczące budowy. Według niego obiekt jest samowolą budowlaną. Powstał wbrew planom zagospodarowania przestrzennego, jest też niezgodny z projektem. Zamiast dozwolonych 7 kondygnacji, powstało ich 9. Budynek urósł w ten sposób o 4-5 metrów. Ponadto konserwator nie zgadza się, by dach hotelu był kryty dachówką i blachą. Uzgadniany z nim projekt zakładał pokrycie go łupkiem.
Według Gołębiewskiego hotel jest wyższy jedynie o kilkadziesiąt centymetrów.
- Z łupku na dachu zrezygnowaliśmy ze względu na bezpieczeństwo. Na tak dużej powierzchni nie można go stosować, bo mógłby spaść komuś na głowę - uważa Gołębiewski. Spór, czy hotel powstał zgodnie z planami, pozostaje nierozstrzygnięty. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego został zawiadomiony o samowoli budowlanej na początku października i zapowiada kontrolę.
- Czekamy na zwrot z prokuratury akt dotyczących tej inwestycji - mówi inspektor Jacek Radwan. Prokuratura zażądała dokumentów po katastrofie budowlanej, do której doszło latem, gdy na budowie hotelu zawalił się mur oporowy.
W pomoc inwestorowi zaangażowały się władze Karpacza. Chcą zmienić plan zagospodarowania, dostosowując go do rozmiarów hotelu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?