Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: PCK chce sprzedać zabytkowe kamienice

Mariusz Junik
Jeśli budynki zostaną sprzedane, PCK zostanie bez siedziby
Jeśli budynki zostaną sprzedane, PCK zostanie bez siedziby Marcin Oliva Soto
Polski Czerwony Krzyż wyprzedaje swój majątek w Jeleniej Górze. Wystawiono do sprzedaży nieruchomość (dwie wille) w Cieplicach, należącą do tej organizacji. Powodem jest brak pieniędzy na podstawową działalność.

Ponadto obiekty są mocno zniszczone i PCK nigdy nie znalazłby pieniędzy na ich remont. Czy to oznacza, że charytatywna organizacja może zniknąć z Jeleniej Góry?

- Nie znikniemy. Nasza działalność w Jeleniej Górze wykracza daleko poza obiekty w Cieplicach - zapewnia Halina Chruściel, szefowa Zarządu Rejonowego PCK w Jeleniej Górze.

W zabytkowych willach w Cieplicach działa Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy PCK. Pomaga dzieciom i osobom starszym. Jest tu m.in. świetlica dla dzieci. - Maluchy mają zajęcia plastyczne, taneczne i ceramiczne - mówi Martyna Klementowska z ośrodka. W czasie ferii prowadzona była tam Zimowa Akademia Twórczości, w której wzięło udział kilkadziesiąt dzieci w wieku 7-14 lat. Wydawane są tam również paczki dla dzieci z ubogich rodzin i obiady. PCK prowadzi też szkolenia z zakresu pierwszej pomocy.

Nie wiadomo, dokąd wolontariusze i uczestnicy tych akcji mieliby się przenieść po sprzedaży budynków. - Chodzę tu na obiady od kilku lat. Najczęściej zimą, bo latem jakoś sobie radzę ze zdobywaniem pożywienia - mówi bezrobotny od lat Roman Kiełko.

- Mamy kilka pomysłów, gdzie tę działalność kontynuować - twierdzi Klementowska.

Decyzję o sprzedaży podjął Zarząd Główny PCK w Warszawie. - Budynki są w coraz gorszym stanie technicznym, a nie ma pieniędzy na ich naprawę czy utrzymanie - informuje Andrzej Antoń ze stołecznego biura Polskiego Czerwonego Krzyża. Organizacja chce, by zabytkowe wille uratował nowy właściciel. Musiałby on jednak wyłożyć grube miliony na remonty. Bo nieruchomość wystawiono na sprzedaż za 2,5 mln zł. Na razie nie pojawił się chętny do kupna.

PCK jest otwarty także na inne propozycje. Również takie, które umożliwiałyby dalszą działalność ośrodka w tym miejscu. - Najlepsza byłaby sprzedaż, bo za te pieniądze chcemy wyremontować też nasz obiekt w Legnicy - mówi Jerzy Gierczyk, dyrektor PCK we Wrocławiu.

W tym roku jeleniogórski PCK otrzymał na działalność 37 tys. zł z budżetu miasta. Po 10 tys. zł na żywność dla najuboższych, program profilaktyki stomatologicznej dla dzieci i honorowe krwiodawstwo oraz 7 tys. zł na szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska