Wspólnoty mieszkaniowe, do których należy większość kamienic na Głównym Mieście, skutecznie utrudniają urządzanie hucznych imprez i wydawanie przedsiębiorcom koncesji.
- We Wrocławiu te lokale należą do miasta. Wspólnotom nigdy nie udało się nic zablokować - podkreśla Tomasz Ossowicz, szef Biura Rozwoju Wrocławia.
- Przede wszystkim dbamy o to, by w centrum była przewaga lokali gastronomicznych nad bankami, i niezwykle bronimy się przed tym, by nie wpuszczać tam też telefonii komórkowej - zdradza Rafał Dutkiewicz, prezydent miasta.
W miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego Wrocław zakazuje tworzenia na parterach lokali w Rynku tzw. martwych punktów, czyli biurowców. - Zatrzymaliśmy złotą część lokali użytkowych nie do sprzedania po to, by wpływać na ich ofertę i mieć pole manewru - wyjaśnia Ossowicz.
Kluczem do sukcesu jest też mnogość imprez.
- Cały czas utrzymujemy ogień pod kotłem. Ludzie wiedzą, że na Rynku zawsze się coś dzieje - mówi Tomasz Ossowicz, szef Biura Rozwoju Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?