Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerowa rewolucja prosto z Wrocławia

Bartłomiej Knapik
Tomasz Hołod
Nową ustawę o ruchu drogowym, który zmienia przepisy na korzyść rowerzystów, pilotuje w Sejmie Ewa Wolak (Platforma Obywatelska).

- Nie wymyślamy nic nowego. Te przepisy już się w Europie sprawdziły - mówi posłanka z Wrocławia. Nowe regulacje mogłyby obowiązywać już po wakacjach.

Rowerzyści się cieszą. - Teraz kierowca będzie musiał przepuścić jadącego ścieżką rowerową - podkreśla Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej. - Inne zmiany można wprowadzać z czasem. Ważne, by zrobić ten pierwszy krok w dobrą stronę - dodaje.

Ale kierowcy studzą ich radość. - Mogę czekać na rowerzystów, którzy jadą ścieżką. Mogę zrozumieć, że gdy stoję w korku, rower wyprzedzi mnie po prawej stronie. To dość logiczne - tłumaczy Maciej Wiśniewski, wrocławski kierowca. - Ale już nie wyobrażam sobie dwóch rowerzystów jadących ramię w ramię ulicą, bo nie będę w stanie ich wyprzedzić - denerwuje się.

Posłanka Platformy jest jednak przekonana do swoich racji. - Żaden przepis nie zagwarantuje niczego, jeśli nie będzie poparty zdrowym rozsądkiem. I kierowców, i rowerzystów - argumentuje Ewa Wolak.

Od razu dodaje, że ona także nie wyobraża sobie jednośladów poruszających się w ten sposób po ul. Kazimierza Wielkiego czy Piłsudskiego. - Ale już na wycieczce, poza miastem, jak najbardziej - dodaje.

Teraz kierowca będzie musiał przepuścić jadącego ścieżką rowerową

Kontrowersji jest więcej. Po dyskusjach wycofany został na przykład pomysł tzw. skręcania na dwa: rowerzysta dojeżdżając do skrzyżowania, żeby skręcić w lewo, nie musiałby tak jak auto robić tego z lewego pasa. Zamiast tego miałby jechać prawym pasem. Zatrzymywać się przed samochodami z prostopadłej ulicy i ruszać z nimi na wprost, gdy dostaną zielone światło. Jednak po interwencji Ministerstwa Infrastruktury ten przepis usunięto z projektu.

- Sprawdza się on na Zachodzie, ale nie sądzę, żeby nasi kierowcy i rowerzyści byli gotowi na jego wprowadzenie - tłumaczy Radosław Stępień, wiceminister infrastruktury. Jego zdaniem pomysł zmian w ustawie wymaga jeszcze dyskusji, ale idzie w dobrym kierunku. - Czas zacząć zmieniać mentalność kierowców. Ale trzeba to robić krok po kroku - podkreśla.
Zmiany - w szczegółach

- Rower na ścieżce ma pierwszeństwo. Wraca przepis, którego likwidacja spowodowała poważne kłopoty dla rowerzystów. Skręcający samochód będzie musiał przepuścić jadących ścieżką rowerową równoległą do ulicy, którą poruszał się samochód.

- Środkiem pasa przed skrzyżowaniem. Chodzi o zapis, który pozwoli rowerzyście na jazdę środkiem ulicy przed skrzyżowaniem, na którym jest prawoskręt. Wszystko po to, by nie było sytuacji takich jak dziś, gdy auto wyprzedza rower z lewej strony, po czym gwałtownie skręca w prawo. A rowerzysta nie nadąża z hamowaniem i uderza w wóz.

- Legalne jest wyprzedzanie od prawej. Dopuszczone będzie wyprzedzanie przez rowery jednośladowe wolno jadących samochodów od prawej strony. Umożliwi to rowerzystom bezpieczniejsze ominięcie korka.

- Rowerami obok siebie. Nowe przepisy pozwalają na to, żeby jednoślady nie jechały gęsiego, ale obok siebie. Ale tylko w sytuacjach, w których nie utrudni to poruszania się innym. Dlatego np. w miastach będzie to niewskazane.

- Na małym rondzie rower jak samochód. Ta zmiana ma poprawić bezpieczeństwo kierowców jednośladów na jednopasmowych rondach. Na wąskich łukach niezwykle trudno jest bezpiecznie wyprzedzić rowerzystę, dlatego przepisy mają mu pozwalać wyjechać na środek jezdni, zamiast zmuszać go do trzymania się prawej strony. W efekcie nie będzie się go dało wyprzedzić, ale poprawi to bezpieczeństwo.

Nowe przepisy pozwalają na to, żeby jednoślady jechały obok siebie

- Chodnikiem w trudnych warunkach. Jeżeli warunki pogodowe (silny wiatr, śnieg, gołoledź) zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty, będzie mógł on skorzystać z chodnika. Oczywiście z bezwzględnym zachowaniem pierwszeństwa dla pieszych.

- W miastach - śluza dla rowerów. Jest to specjalna strefa dla rowerzystów na wlocie skrzyżowania, oddzielona odpowiednim pasem, która ma zapewnić pierwszeństwo we wjeździe na samą krzyżówkę, co znacznie ułatwia lewoskręt dla cyklisty. Przepisy mają pozwolić na ich stosowanie w miastach.

- Rower elektryczny to również rower. Proponowana zmiana definicji dopuszcza wspomaganie elektryczne, zamontowane do tych jednośladów, po których wciąż prawnie traktuje się pojazd jako rower.

- Można już jeździć z przyczepkami. W tej chwili przepisy na to nie pozwalają, a mimo to rowerzyści i tak z przyczepkami jeżdżą. Przepisy mają to usankcjonować.

- Kolce już legalne. Zimą legalna będzie jazda na oponach rowerowych ze stalowymi kolcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska