Mało kto wie, że Wrocławiu mamy prawdziwe arcydzieło sztuki sepulkralnej, czyli grobowej - nagrobek księcia Henryka IV Probusa. Przechowywany w Muzeum Narodowym jest dziełem takiej rangi artystycznej, że śmiało można zestawić go z najwybitniejszym grobowcami królewskimi z Wawelu. W siódmym odcinki programu portalu GazetaWroclawska.pl - "Zagadki, tajemnice i sekrety" historyk Juliusz Woźny opowiada o tym, że gdyby nie trucizna, którą zaaplikowano księciu w tajemniczych okolicznościach, może zostałby królem Polski. Wszak na jego grobowcu obok czarnego piastowskiego orła pojawia się orzeł biały... Był rycerzem, poetą, śpiewał swej ukochanej pieśni jak minstrel, zwyciężał w turniejach rycerskich. Fajnego mielibyśmy króla!
Zobacz także inne poprzednie programu "Zagadki, tajemnice i sekrety" :