We Wrocławiu powstają skutery elektryczne. Mają wymienialne baterie i zasięg do 90 kilometrów
Przy ul. Grabiszyńskiej 233F mieści się hala produkcyjna skuterów elektrycznych. Na linii montażowej pracownicy ręcznie składają komponenty dostarczone z 60 różnych firm w Unii Europejskiej. Co około pół godziny zjeżdża gotowy jednoślad, którym można przemierzać ulice Wrocławia i nie tylko.
- Produkujemy skutery elektryczne L1e i L3e pod marką Schwalbe. To ikona niemieckiego skutera, którego licencję zakupiliśmy od firmy Siemens i zaadaptowaliśmy na nasze potrzeby wersję elektroniczną. Tylko takie skutery tu produkujemy - mówi prezeska firmy Govecs Poland Bożena Gut.
- Skutery L3e wyposażone są w silnik Boscha o mocy 8 kW, który pozwala osiągnąć 90 km/h maksymalnej prędkości. Zasięg również wynosi około 90 kilometrów. Pojazd kosztuje około 31 tys. złotych.
- L1e to budżetowa wersja - tańsza o kilka tysięcy złotych i osiągająca prędkość do 45 km/h. Może przejechać nawet 100 kilometrów na jednym ładowaniu.
Oba modele są stosunkowo lekkie i ważą nieco ponad 100 kg. Posiadają dwustopniowy system napędu pasowego, który zwiększa prędkość przyspieszania. Dysponują cyfrową deską rozdzielczą, oświetleniem LED i wbudowaną ładowarką o mocy 1200W.
Skuter można naładować w domu
Pojazdy sprzedawane są z jedną i dwiema wymienialnymi bateriami, a to oznacza, że po całym dniu pracy można je wyjąć i naładować w salonie. Czas ładowania wynosi 270 minut. Po niecałych dwóch godzinach bateria zostanie naładowana w 50 procentach.
- Tu należy podkreślić, że jako Govecs oferujemy gwarancję na zasięg baterii. Natomiast jeśli ich żywotność spadnie po kilku latach, właściciel naszego skutera może dokupić nową i znów cieszyć się ekologiczną jazdą. Skuter wykorzystuje równomiernie moc z obu baterii, więc nie zdarzy się sytuacja, gdy na jednym jest zaledwie kilka procent energii, a drugi jest "pełny" - dodaje Bożena Gut.
Historia produkcji sięga XIX wieku
Firma Schwalbe ma swoje początki wraz z hutą Stali Simsonn & Co, produkując broń i lufy do 1856 roku. 30 lat później z fabryki wyjeżdżały już rowery, a od początku XX wieku - samochody.
Przedsiębiorstwo przerwało produkcję w latach 1936-1947, gdy z nazistowskich Niemiec wygnano żydowską rodzinę założycieli i zaproszono ją ponownie do NRD po II wojnie światowej. Wówczas z linii montażowych wyjeżdżały już:
- motorowery,
- motocykle,
- skutery.
Ostatnie oryginalne pojazdy opuściły fabrykę w 1986 roku. Założona w 2009 roku spółka Govecs wykupiła pięć lat temu licencję na tworzenie marki skuterów elektrycznych i przywróciła Schwalbe do życia.
Z wrocławskiego zakładu już teraz wyjeżdża około 300 skuterów miesięcznie. Celem firmy jest osiągnięcie produkcji rocznej na poziomie 5 tysięcy. Skutery Schwalbe służą dziś nie tylko osobom prywatnym, ale też firmom prowadzącym krótkoterminowy najem pojazdów. Jednoślady są bardzo popularne m.in. w Paryżu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?