Policja zwróciła się z prośbą o ubezpieczenia akcji ewakuacyjnej przez straż pożarną. Wysłano tam 3 zastępy. Łącznie miejsca pracy musiało opuścić 350 osób. - Informacje o zgłoszeniu, że w budynku może znajdować się bomba otrzymałem o godz. 9.30. Natychmiast powiadomiliśmy o tym zarządcę budynku - informował Krzysztof Zaporowski z biura prasowego KWP.
Policja przed trzy godziny prowadziła czynności w budynku. Na miejscu byli pirotechnicy i psy policyjne. Zjawił się również patrol drogówki. - Z tego, co mi wiadomo, na razie nie ma konieczności zamykania okolicznych ulic - mówił rzecznik. - Jednak patrol musi być w takich sytuacjach na miejscu, w razie gdyby zaszła potrzeba nagłego zamknięcia ulic - tłumaczył Zaporowski.
Ile kosztowała ta akcja? - Trzeba najpierw oszacować ile policjantów brało w niej udział, jaki sprzęt został użyty, jak długo pracowały psy - tłumaczy Krzysztof Zaporowski. Koszt tego typu działań zwykle szacuje się na kilka lub nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Globis to centrum biurowe, w którym swoje siedziby mają m.in. HP, Medicover czy Provident.
Wśród zebranych pod ewakuowanym biurowcem krążyły pogłoski, że telefon o podłożonej bombie dotyczył firmy Provident. To samo miało stać się w Warszawie. Biuro prasowe stołecznej policji udziela tylko informacji o tym, że z jednego z biurowców na ul. Polnej ewakuowano pracowników ze względu na zgłoszenie o bombie. Nie potwierdzili natomiast, jakiego numeru dotyczy ta informacja. Biura firmy Provident w Warszawie mieszczą się przy ul. Polnej 11. Nikt nie odbiera tamtejszych telefonów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?