Bohaterem meczu był niewątpliwie Adrian Skrzypek, który strzelił głogowianom hat-tricka.
Zdaniem trenera Tomasza Trznadla, pomimo porażki, jego podopieczni nie zagrali złego spotkania. - Cały czas mieliśmy przewagę, jednak Pniewy dobrze się broniły i zdobyły dwie bramki z kontry po naszych prostych błędach - mówi. - W drugiej połowie musieliśmy zaryzykować i wycofaliśmy bramkarza i nadzialiśmy się na kolejne dwa gole - dodaje.
Jak zaznacza szkoleniowiec Euromastera, głogowianie mieli mnóstwo sytuacji, ale zawiodła skuteczność. - Trzeba jednak zaznaczyć, że Pniewy mają najlepszego bramkarza w lidze, który zamurował bramkę i nic nie chciało wpaść, a to trochę zniechęca. Musimy jednak popracować nad skutecznością - zapowiada.
W piątek głogowianie po raz pierwszy w sezonie zaprezentują się w hali przy Wita Stwosza. Ich rywalem będzie Nbit Gliwice. - To beniaminek tylko z nazwy. Już w pierwszej lidze mieli doświadczony skład, a teraz dołączyło do nich kilku zawodników ogranych w ekstraklasie - zaznacza T. Trznadel.
Jego podopieczni będą musieli zwrócić szczególną uwagę na trzech byłych piłkarzy GAF-u Gliwice. - Groźni będą Dewucki, Bednarowski czy Śmiałkowski, reprezentant Polski. Nbit ma również doświadczonych obrońców, jak choćby Zbigniewa Mirgę, który na pewno będzie uprzykrzał nam życie - ocenia. - My jednak gramy u siebie i nie dopuszczam do myśli, że moglibyśmy stracić w tym meczu punkty - zapowiada.
Głogowianie liczą w piątek na doping swoich fanów. - U nas zawsze są horrory i zawsze coś się dzieje, więc kibice na pewno nie będą żałowali przyjścia na halę - zachęca T. Trznadel.
Początek piątkowego spotkania o godzinie 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
