Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Tutaj zamieszkają Czesi (ZDJĘCIA)

Marcin Rybak
fot. Janusz Wójtowicz
- Czechy - Anglia. Takiego finału Euro 2012 życzylibyśmy sobie najbardziej - uśmiecha się Magdalena Kaszewiak, dyrektorka wrocławskiego hotelu Monopol. To właśnie w tym hotelu przy ul. Modrzejewskiej (tuż obok opery) przez całe mistrzostwa mieszkać będą czescy piłkarze. Anglicy zamieszkają w hotelu Starym w Krakowie.

Oba hotele należą do tej samej firmy "Likus Hotele &Restauracje". Reprezentacje mieszkać będą w nich tak długo, jak długo grać będą w turnieju. Jeśli odpadną po fazie wstępnej - czyli pierwszych trzech meczach - wyjadą już po tygodniu. Jeśli zajdą do finału - zostaną aż do ostatniego dnia Euro. Finał - przypomnijmy - rozegrany zostanie 1 lipca w Kijowie.
- Oczywiście, sercem jesteśmy za reprezentacją Polski - zarzeka się dyrektor wrocławskiego Monopolu. - Ale biznesowo najbardziej korzystny dla nas byłby właśnie finał z Czechami i Anglią - śmieje się.

ZOBACZ TEŻ: WROCŁAWSKIE PIĘKNOŚCI NA EURO (ZDJĘCIA)

Wrocławski Monopol zupełnie niespodziewanie trafił na oficjalną listę centrów pobytowych, rekomendowanych uczestnikom turnieju przez Europejską Federację Piłkarską. Wcześniej przez wiele miesięcy słyszeliśmy, że UEFA nie chce, by drużyny mieszkały w miastach, w których rozgrywane są mecze. Wydawało się, że zawodnicy i sztaby trenerskie będą raczej uciekać do mniejszych miejscowości.

Tymczasem UEFA złamała swoją zasadę właśnie dla Monopolu. A hotelem tym zainteresowanych było kilka reprezentacji grających w Euro. W końcu na swoją bazę hotel w samym centrum Wrocławia wybrała reprezentacja Czech. Trudno się temu dziwić, wszak - przypomnijmy - wszystkie trzy mecze wstępnej fazy Euro Czesi rozegrają właśnie we Wrocławiu.
- Byli już u nas przedstawiciele reprezentacji Czech - przyznaje Magdalena Kaszewiak.

Drużyna wybrała już dla siebie pokoje. Zawodnicy i cały sztab trenerski oraz lekarz i masażyści zajmą 5o ze 121 pokojów wrocławskiego Monopolu. Będą to całe dwa piętra hotelu wydzielone i specjalnie strzeżone - tak by nikt postronny się tam nie dostał.

Gdzie najczęściej powinna grać Polska? Głosuj na Wrocław!

Co to za pokoje? Kto gdzie zamieszka? Czy trener zajmie najbardziej okazały apartament "Prezydencki", który ma aż 160 metrów kwadratowych powierzchni i kilka różnych pokojów? - Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć - uśmiecha się pani dyrektor Kaszewiak.

Wiadomo, że każdy piłkarz będzie miał oddzielny pokój. Dyrekcja hotelu ma zadbać o "niespodzianki" dla piłkarskich gości. Jedna z nich to materiały informacyjne o Wrocławiu i samym hotelu, zredagowane w języku czeskim.
Pozostałe pokoje w Monopolu mają zająć goście czeskiej federacji piłkarskiej. Ma ona przywieźć do Wrocławia m.in. sponsorów i przyjaciół reprezentacji.

Oprócz pokojów, Czesi będą mieli do swojej dyspozycji dwie sale konferencyjne, a przede wszystkim luksusowe centrum spa zlokalizowane w podziemiach hotelu.
Bo Monopol - choć patrzący na budynek hotelu z zewnątrz mogą być tym faktem zaskoczeni - ma w podziemiach basen, sauny, groty solne, jacuzzi, siłownię i pokoje rehabilitacyjne. Czesi, rzecz jasna, przywiozą swoich masażystów. Ich eksperci oglądali już sprzęt we wrocławskim hotelu i są zadowoleni.

Kuchnia to największe zaskoczenie. Zwykle na tak poważne turnieje reprezentacje przywożą swoich kucharzy. Czesi zaufali szefowi kuchni Monopolu Dariuszowi Barańskiemu. Być może dlatego, że gotujący na co dzień dla gości Monopolu zna się już z czeskimi piłkarzami i całym sztabem trenerskim.
- Oni mieli wcześniej zamysł, żeby skorzystać z pomysłowości naszego kucharza. Ale gdy przyjechali, okazało się, że nasz szef już kiedyś dla nich gotował - mówi pani dyrektor. Było to w 2008 roku. Wtedy to reprezentacja naszych południowych sąsiadów gościła w hotelu Monopol w Katowicach. I tam gotował dla nich pan Dariusz, dziś szef kucharzy wrocławskiego Monopolu.

Menu? Szczegóły nie były jeszcze uzgadniane, ale - według wstępnych planów - piłkarze mają jeść te same potrawy, co inni goście hotelowych restauracji.
Drużyna pojawi się w Monopolu kilka dni przed pierwszym meczem, najprawdopodobniej około 3 czerwca. Wiadomo, że ulica przed hotelem zostanie wyłączona z ruchu samochodów. W hotelu nie zamieszka też żaden gość niezwiązany z czeskimi piłkarzami. Otwarte dla wszystkich - w tym dla wrocławian - mają być za to, tak jak zwykle, hotelowe restauracje. To szansa - choć nietania - dla łowców autografów.

Kolejną szansą mogą być otwarte treningi. Każda reprezentacja musi przeprowadzić co najmniej jeden taki trening. Ten "czeski" odbędzie się najprawdopodobniej 6 czerwca na stadionie przy ul. Oporowskiej.
Dla wszystkich chętnych będą rozprowadzane bezpłatne wejściówki. Szczegółów na razie nie ma, ale dystrybucją zajmie się prawdopodobnie wrocławski magistrat.
Dodajmy, że nasi goście zajmą we Wrocławiu nie jeden, a cztery hotele. Jakie oprócz Monopolu? - Nie mogę zdradzić - uśmiecha się Marcin Dymalski z wrocławskiego urzędu miasta. - Trwają rozmowy.
- Są też obiekty, w których Czesi będą spędzać wolny czas - dodaje tajemniczo Dymalski. Co to znaczy? To kolejna tajemnica. Prawdopodobnie chodzi o miejsca, gdzie piłkarska federacja naszych południowych sąsiadów zorganizuje oficjalne przyjęcia i spotkania dla swoich przyjaciół.

DZIŚ Z GAZETĄ WROCŁAWSKĄ DODATEK SPECJALNY 100 DNI DO EURO 2012

Wszystko o Euro 2012 także na www.gazetawroclawska.pl/euro2012

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska