Niemcy trafili do grupy śmierci. Zagrają z Portugalią, Danią oraz Holandią. - Znaleźliśmy się w stawce bardzo mocnych zespołów. Zagramy z drużynami z absolutnej czołówki światowej. W zespołach tych grają topowi piłkarze. Oczywiście, że start w turnieju jest ważny. W 2010 roku wygrywając mecz otwarcia udowodniliśmy, że potrafimy sobie radzić z presją "meczu inauguracyjnego" - powiedział Phillip Lahm, kapitan niemieckiej drużyny.
Wszystko na temat Euro 2012 w Gdańsku!
Niemcy trafili do mocnej grupy, z której o awans nie będzie łatwo. Nasi zachodni sąsiedzi doceniają klasę rywali, ale są pewni swego. - W RPA graliśmy świetną piłkę, ale uważam, że zrobiliśmy krok naprzód. Piłkarze okrzepli, nabrali doświadczenia, grają w czołowych europejskich klubach. Mesut Oezil i Sami Khedira trafili do Realu Madryt. Grali w meczach o wysoką stawkę. Mamy mocny zespół. Trzeba również pamiętać, że wielu piłkarzy z obecnej kadry grało w półfinale MŚ w RPA, a część ma za sobą finał Ligi Mistrzów. Nie każdy zespół z grona finalistów Euro 2012 może tym się poszczycić - dodał Lahm.
Trener Loew mówił o dobrej atmosferze w drużynie. - Za nami ważny okres. Przez te kilka dni dużo czasu spędzaliśmy ze sobą. Nasze myśli wybiegają do meczu z Portugalią. Mam przeczucie, że dobrze przepracowaliśmy ostatni okres i że będziemy odpowiednio przygotowani na mecz z Portugalią.
Czytaj też: Gdańsk: Pierwsza konferencja prasowa reprezentacji Niemiec
Joachim Loew odkrył już kilka kart. Wyjaśnił, że na bokach obrony zagrają: z lewej Phillip Lahm, a z prawej Jerome Boateng. Ten drugi ma jednak poważnego konkurenta do składu w osobie Larsa Bendera. Do pełni zdrowia wraca ostoja Bayernu i ważne ogniwo reprezentacji - Bastian Schweinsteiger. "Schweini" na sobotnie spotkanie ma być gotowy do gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?