Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Erik Exposito - rozkwit kanarka z Santa Cruz. Co z nowym kontraktem?

Jakub Guder
Jakub Guder
08.10.2023 wroclawpko bp ekstraklasa 11. kolejkaslask wroclaw gornik zabrzen/z erikexposito pilka nozna gazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
08.10.2023 wroclawpko bp ekstraklasa 11. kolejkaslask wroclaw gornik zabrzen/z erikexposito pilka nozna gazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press
Erik Exposito strzelił w meczu z Legią swojego 50. gola dla Śląska Wrocław. Jego wyczyn dostrzegają już nawet media w ojczystej Hiszpanii.

Najpierw jedną nogą był w Chinach, potem w Częstochowie i w Turcji, a dziś jest najlepszym piłkarzem PKO BP Ekstraklasy. Erik Exposito - hiszpański napastnik rodem z Wysp Kanaryjskich (urodził się w Santa Cruz na Teneryfie) - w sobotnim meczu z Legia Warszawa strzelił swojego 50. gola w barwach Śląska Wrocław. To daje mu piąte miejsce w historii WKS-u, a drugie wśród obcokrajowców. Więcej bramek od niego mają tylko: Janusz Sybis (108), Tadeusz Pawłowski (81), Ryszard Tarasiewcz (65) i Robert Pich (59), a tyle samo Krzysztof Ulatowski.

Formę napastnika dostrzegła nawet słynna hiszpańska gazeta „AS”, która zauważa, że po meczu z Legią stał się pierwszym piłkarzem z Hiszpanii, który w tym sezonie strzelił więcej niż 10 goli. „AS” dodaje także, że Exposito jest trzecim najskuteczniejszym Hiszpanem w historii naszej ligi - po Igorze Angulo (63) i Jesusie Imazie (72).
- W 2017 roku Érik Expósito zadebiutował w Primera División w Las Palmas (...). Wtedy przez głowę Expósito przeszło wiele myśli, ale nigdy nie wyobrażał sobie, że jego panowanie jeśli, chodzi o strzelanie bramek - będzie miało miejsce prawie 4500 kilometrów od domu. W 2019 roku (...) przeniósł się do Polski, aby podpisać kontrakt ze Śląskiem, gdzie znalazł stabilność, której nie miał w Hiszpanii - napisał „AS”.

Dziś „goleador” z Wysp Kanaryjskich jest najważniejszym skarbem Śląska Wrocław. Perłą w koronie. Wcale jednak nie chodzi o jego wartość na rynku transferowym, chociaż branżowy portal transfermarkt.de wycenia go na 1,8 mln euro. W czerwcu kończy mu się umowa i będzie mógł odejść za darmo. Teraz jednak nie tylko jest liderem i najlepszym strzelcem, ale też magnesem, który przyciąga ludzi na trybuny, a Śląskowi pozwala na tym zarabiać.

Dobrze jednak wiemy, że jeszcze kilka miesięcy temu nie było to takie oczywiste, o czym wspominał niedawno trener Jacek Magiera, który gościł w poniedziałek ma magazynie piłkarskim „Gol” w TVP.
- Jestem wobec niego szczery. Zastałem drużynę w bardzo trudnym stanie. Erik bardzo pomógł wtedy zespołowi. Nie trenował z nami przez tydzień, miał złamane dwa palce. Powiedziałem mu, że ma go w Polsce nie być. Przed wyjazdem powiedziałem, że może te treningi zrobić, gdzie chce. Wytłumaczyłem mu, czego będę od niego oczekiwał i w jakim stanie ma wrócić - opowiadał Magiera.

- Potem były perypetie - odejdzie, nie odejdzie. W pewnym momencie powiedziałem, że albo ktoś przynosi walizkę pieniędzy i on odchodzi dzisiaj, albo my do końca okienka nie podejmujemy żadnych rozmów. 30 sierpnia próbę podjął Raków. Zadzwonił do mnie Michał Świerczewski (właściciel Rakowa - przyp. JG), ale poinformowałem go, że nie zgodzę się, aby Erik odszedł. 30 sierpnia mieliśmy telekonfernecję z przedstawicielami miasta, ówczesnym prezesem, obecnym prezesem, z dyrektorem sportowym, dyrektorem zarządzającym i uznaliśmy, że za żadne pieniądze nie odejdzie. Śląsk nie był gotowy na odejście takiego zawodnika. Poinformowałem go o tym następnego dnia. Powiedziałem: masz być liderem w szatni, liderem na boisku, robić to, co do tej pory. Możesz tylko na tym zyskać - opowiadał w TVP trener Śląska, który uważa, że nawet jeśli Hiszpan faktycznie odejdzie latem, to będzie to z korzyścią dla obu stron i to pomimo tego, że we Wrocławiu nic na nim nie zarobią.

- Nie zamierzamy go sprzedawać w zimowym okienku. Zostanie z nami do końca sezonu. To obopólna korzyść. Nawet jak odejdzie po sezonie - chciałbym, aby to zrobił jako król strzelców - będzie mógł wybierać, co chce (w ofertach z klubów - przyp. JG). Pomoże drużynie osiągnąć jak najlepszy wynik. Marka tego klubo wzrośnie. Więcej możemy stracić, niż zarobić sprzedając go zimą. Zostanie też z szacunku dla drużyny i dla kibiców - wyjaśnił były szkoleniowiec m.in. Legii Warszawa.

Dziś Erik Exposito jest najlepiej opłacanym piłkarzem Śląska Wrocław. Zarabia ok. 120 tys. zł miesięcznie. Jeszcze kilka miesięcy temu nie było nawet mowy, aby ewentualny nowy kontrakt był na tym samym poziomie, nie mówiąc już o podwyżce. Teraz jednak obie strony są w innej pozycji negocjacyjnej. WKS nie walczy o utrzymanie, ale (przynajmniej na razie) walczy o mistrzostwo. Piłkarz jest za to w życiowej formie i strzela gola za golem. Kto wie, czy najbliższe lato to nie będzie dla niego okazja, by podpisać gdzieś najlepszy kontrakt w życiu.
Pomimo tego Magiera deklaruje, że Śląsk usiądzie do rozmów z Exposito.
- Chcielibyśmy przedłużyć z nim umowę. Będziemy rozmawiać z agentami piłkarza. Taki jest plan. Zobaczymy, co będzie - oznajmi krótko.

Erik Exposito w 12 ligowych meczach w tym sezonie strzelił 11 goli i jest liderem klasyfikacji strzelców. Średnio strzela bramkę co 99 minut. Do tego dołożył trzy asysty.

Śląsk od dziewięciu meczów jest niepokonany - wygrał osiem, jeden z remisował. Ma tyle samo punktów co pierwsza Jagiellonia. W najbliższą sobotę wrocławianie na wyjeździe zagrają z Ruchem Chorzów (17. miejsce w ekstraklasie, tylko jedno zwycięstwo). Spotkanie zostanie rozegrany na Stadionie Śląskim, na którym organizatorzy spodziewają się nawet powyżej 30 tys. kibiców. Stary stadion „Niebieskich” nie spełnia wymogów ekstraklasy i do tej pory grali w Gliwicach. Początek spotkania o godz. 20. Transmisja Canal+ Sport.

Justyna Święty-Ersetic: Całe wieczory płakałam

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska