Elżbieta Witek nie będzie nawet wicemarszałkiem Sejmu. Została nim inna Dolnoślązaczka Monika Wielichowska

Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu zostało wybrane prezydium, czyli marszałek (druga osoba w państwie według Konstytucji) oraz wicemarszałkowie. Zmienił się układ sił izbie niższej. Prawo i Sprawiedliwość utraciło samodzielną większość. Partia ta nie zdołała także utworzyć koalicji. Efekt tego widać było już w pierwszych głosowaniach.

Prawo i Sprawiedliwość jako największa partia w Sejmie jako kandydatkę na funkcje marszałka Sejmu zgłosiło Elżbietę Witek, która dotychczas pełniła tę funkcje. Posłanka pochodząca z Jawora i wybrana w okręgu legnicko-jeleniogórskiego nie będzie pełnić tej funkcji w obecnej kadencji. Uzyskała niewystarczające 193 głosy. Większość w tym wyborze miał natomiast Szymon Hołownia i to on został nowym marszałkiem Sejmu.

Wobec tego klub PiS zgłosił Elżbietę Witek jako kandydatkę do funkcji wicemarszałka. Sejmowa większość składającą się z: Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy zagłosowała przeciw. Byłą marszałek poparł klub PiS i 10 posłów z Konfederacji. W sumie w głosowaniu wzięło udział 458 posłów, z czego: 203 było za, 252 przeciw i 3 wstrzymało się. Większość, jaką musiała uzyskać Elżbieta Witek, to 230 głosów.

Wicemarszałkiem została natomiast inna Dolnoślązaczka Monika Wielichowska. Posłanka pochodząca z Nowej Rudy, która swój mandat pełni od 2007 roku. Za jej kandydaturą opowiedziało się 252 posłów, przeciw było 186, a wstrzymało się 18.

W prezydium znalazło się także dwóch innych posłów, którzy mają w swoich życiorysach akcenty wrocławskie. Nowa wicemarszałek Sejmu z Koalicji Obywatelskiej Dorota Niedziela w 1991 roku ukończyła weterynarię na Akademii Rolniczej we Wrocławiu (dziś to Uniwersytet Przyrodniczy). Posłanka pochodzi z Oświęcimia.

Wicemarszałkiem został wybrany również Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji. Poseł studiował w latach 2001-2004 architekturę na Politechnice Wrocławskiej. Jednak studiów nie ukończył.

W wyższej izbie parlamentu, czyli Senacie, również są silne dolnośląskie wątki. Zgodnie z regulaminem na sekretarzy posiedzenia marszałek senior – Michał Seweryński - powołał najmłodszych senatorów. Okazało się, że to politycy z jednego regionu i dwóch wrogich partii.

• Agnieszka Kołacz-Leszczyńska z Koalicji Obywatelskiej, senator z okręgu nr 4 (powiaty świdnicki, wałbrzyski i miasto Wałbrzych). Parlamentarzystka ma 51 lat.
• Aleksander Szwed z Prawa i Sprawiedliwości. Od 2015 roku pełni mandat w okręgu nr 5 (powiaty dzierżoniowski, kłodzki i ząbkowicki). Ma 41 lat