Dziś pierwszy dzień astronomicznej wiosny. A kiedy rzeczywiście do nas zawita?

Naukowcy tłumaczą, że astronomiczna wiosna rozpoczyna się dokładnie wtedy, gdy słońce przetnie tak zwany punkt Barana (zwany też punktem równonocy). Stało się to dziś o godz. 4:50 nad ranem. Od teraz dzień będzie już trwał dłużej nic noc, aż do 22 września, czyli do kolejnego punktu równonocy - tzw. równonocy jesiennej.

Oczywiście ta "prawdziwa wiosna", czy jak kto woli - kalendarzowa, pojawi się oficjalnie jutro - 21 marca 2020. Pojęcie prawdziwa może być mylące, bo na weekend - właśnie od soboty 21.03.2020 zapowiadane są spore zmiany w pogodzie. Przyjdzie ochłodzenie i nocne przymrozki, a w górach temperatura na minusie może się utrzymywać przez całą dobę.

Dla wielu osób "prawdziwa wiosna" zaczyna się jednak dopiero wówczas, gdy robi się ciepło i przyjemnie, można zrzucić zimowe ubrania. Dla nich najlepszym wyznacznikiem jest tzw. wiosna termiczna. To moment, w którym średnia dobowa temperatura powietrza (czyli zarówno z pomiarów w ciągu dnia jak i nocy) to co najmniej 5 stopni Celsjusza. Te wartości muszą utrzymać się przez co najmniej 5 dni. Niestety, wiele wskazuje na to, że w tym roku na termiczną wiosnę musimy poczekać co najmniej do kwietnia. Ostatni tydzień marca przyniesie nam nieco słońca, ale mało ciepłych dni i noce z przymrozkami.

KIEDY WRESZCIE ZROBI SIĘ CIEPŁO? SPRAWDŹCIE PONIŻEJ