Agnieszka Diemianowicz-Bąk, kandydatka na stanowisko ministra edukacji w gabinecie cieni Lewicy, podkreśliła, że nie wyobraża sobie koalicji jej ugrupowania z PiS czy z Konfederacją. Kandydatka z wrocławskiej listy do Sejmu nie chce jednocześnie mówić o koalicji z Koalicją Obywatelską czy PSL. Oskarża tę pierwszą o to, że między innymi przez jej nieudolność, PiS w tych wyborach zdobyło większe poparcie niż przed czterema laty.
Krzysztof Śmiszek tuż przed wyborczym weekendem mówił, że liczy na 15 proc. poparcia. Jest wyraźnie niższe.
Przede wszystkim te pierwsze wyniki oznaczają, że Lewica wraca do Sejmu. To nadzieja i szansa na to, że w parlamencie pojawi się realna opozycja wobec Prawa i Sprawiedliwości.
Jednak o spektakularnym sukcesie, o efekcie wow nie można mówić.
W polityce nie chodzi o efekt wow, ale o budowanie krok po kroku, alternatywy wobec rządów, które mają w głębokim poważaniu pracowników, które ignorują prawa kobiet i dążą do ograniczania wolności i praw obywatelskich. Wkroczyła do polityki żeby ciężko pracować, by budować politykę, która poza budowaniem dobrobytem szanuje wszystkich i dba o każdego obywatela.
To z kim koalicja po ogłoszeniu ostatecznych wyników?
Ze wszystkimi, którym po drodze jest z naszym programem i postulatami. Nie wiem, czy to będzie rozmowa o współpracy w formie koalicji, czy współpraca w formie poparcia konkretnych projektów ustaw. Na to przyjdzie czas i o tym zdecydują liderki i liderzy opozycyjnych ugrupowań.
Wy dostaliście się do sejmu, ale rządzący PiS, poza tym, że wygrał, to zrobił znacznie lepszy wynik niż przed czterema laty. Oni odnieśli jeszcze większy sukces.
Jeśli te wyniki się potwierdzą, to będzie oznaczało, że mobilizowanie elektoratu przez PiS było skuteczne. Ta mobilizacja była możliwa także ze względu na słabość dotychczasowej opozycji parlamentarnej. Koalicja Obywatelska, która stawiała sobie jeden cel przez cała kadencję – odsunąć PiS od władzy, nie osiągnęła go. Z tej słabości wynika też zaskakująco dobry wynik PSL-u. My będziemy skuteczniej przekonywać Polki i Polaków do tego, że odsunięcie PiS od władzy jest możliwe. Mam nadzieję, że nasz ostateczny wynik będzie lepszy od sondażowego.
Kandydatka na stanowisko ministra edukacji w w gabinecie cieni Lewicy, podkreśliła, że nie wyobraża sobie koalicji jej ugrupowania z PiS-em czy z Konfederacją.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?