Policjanci zatrzymali dwóch sześćdziesięciolatków. Co nabroili. Jednemu z nich zepsuł się volkswagen golf, więc zadzwonił po pomoc do kolegi, kierowcy volkswagena polo. Ten miał holować golfa.
Gdy panowie ruszyli w drogę, okazało się że jest problem. Auta nie jechały zbyt prosto. Szybko okazało się, że kierowca zepsutego golfa, był pijany (miał 1,5 promila alkoholu w organizmie), zaś kolega który go holował... nie umiał jeździć. W ogóle nie posiadał prawa jazdy.
O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd w Złotoryi, bo to tam doszło do zdarzenia. Grozi im do 2 lat więzienia.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!