Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie asysty i gol! Mila: Kadra? Wsiadam na rower i jadę (ROZMOWA po meczu)

Jakub Guder
Sebastian Mila znów poderwał swój zespół do walki. Przez ponad 60 min meczu Śląsk był niedokładny i niemrawy, ale dwa dośrodkowania kapitana z rzutu rożnego wystarczyły, by w 3 min strzelił dwa gole. W samej końcówce Mila sam trafił do siatki. - Kadra? Jeśli będę potrzebny to wsiadam na rower i jadę - mówił zaraz po meczu.

Pomorze wam służy: w Gdańsku trzy gole i trzy punkty, w Szczecinie trzy bramki i trzy punkty.
Rzeczywiście. Nie ukrywam - zbieranie punktów to miła rzecz. Bardzo się cieszę, że udało nam się tutaj odnieść zwycięstwo i to w takich rozmiarach. Musimy mieć jak najwięcej oczek, żeby być cały czas w czubie tabeli.

Zaskoczyło Pana, że zamiast strzelać Sylwester Patejuk podał do Pana w ostatniej minucie.
Zaskoczony? Nie. Ściągnął wszystkich na siebie, a ja byłem na czystej pozycji i wiedziałem, że on to widzi. Byłem pewien, że mi zagra.

Dwie asysty i bramka - to już teraz chyba można spokojnie czekać na powołanie do kadry?
Asystuje przede wszystkim dzięki zespołowi. Wykonują świetną robotę przy stałych fragmentach gry. Ja strzeliłem bramkę po świetnym podaniu Sylwka Patejuka. Dopełniłem formalności. Jeśli chodzi o formalności, to jest marzenie każdego piłkarza. Jeśli chodzi o reprezentację, to jest oczywiście marzenie każdego piłkarza. Również moje. Jeśli zatem będę potrzebny i wsiadam na rower i jadę.

Przez pierwszych 10-15 min drugiej połowy zostaliście chyba w szatni. Potem jednak metoda była prosta: wrzutka - główka - gol.
Tak to jest bardzo proste. Pan też może tak grać. Wszyscy mogą (śmiech). A tak poważnie - to oczywiście nie jest to takie proste. Każdy ma swoją robotę do wykonania. Trzeba to ćwiczyć. Pierwsze 15 min drugiej połowy było faktycznie ciężkie, ale z perspektywy całego meczu, byliśmy zdecydowanie lepsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska