Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 14.04.2024
Kiedy w play-offach zwycięzca wyłaniany jest w dwóch meczach, to każde potknięcie jest bolesne, a każde udane zagranie potrafi uskrzydlić. Siatkarze Trefla Gdańsk jechali na niedzielny mecz rewanżowy do Rzeszowa po przegranej 2:3 w Ergo Arenie. Ich szanse na odwrócenie losów rywalizacji ćwierćfinałowej nie były zerowe, ale to Asseco Resovia była faworytem tej pary.
W niedzielę, 14 kwietnia 2024 roku podopiecznych trenera Igora Juricicia stać było na dwa świetne sety w hali Podpromie. Na oczach 3300 widzów zaskoczyli gospodarzy, kiedy to wyszarpali pierwszą partię na przewagi 28:26. Chwilę później było już 1:1, bo Resovia okazała się minimalnie lepsza, wygrywając 25:23.
Niestety, w dwóch kolejnych setach gra żółto-czarnych kompletnie siadła. Trefl przegrał je do 14 i do 16, co na zawodowym poziomie jest swoistym knock-outem. Rzeszowskie armaty działały wyśmienicie. Jakub Bucki zdobył 24 punkty (50-procentowa skuteczność ataku), francuski przyjmujący Yacine Louati dodał 16 (50-procentowa skuteczność ataku), a amerykański przyjmujący Torey Defalco kolejne 18 (70-procentowa skuteczność w ofensywie!). Dodajmy, że 35-letni Bucki zanotował w tym meczu aż 11 asów serwisowych. A w jego długiej karierze w PlusLidze to rekordy osobiste.
- Przyjechaliśmy po to, aby wygrać spotkanie, a później złotego seta. Taki był plan. Nie wyszło. Resovia grała naprawdę dobre spotkanie. Grali u siebie, przed wspaniałą publicznością, której należą się brawa. W takiej atmosferze super się grało. Szkoda. Na pewno jest czego żałować, bo byliśmy blisko. Wydaje mi się, że czuliśmy grę. Ten ostatni set nie odzwierciedla tego dwumeczu. Gratulacje dla Resovii, bo była lepsza - ocenił Karol Urbanowicz, środkowy bloku Trefla Gdańsk.
Nie mogło być wątpliwości, że na nagrodę MVP zasłużył Jakub Bucki.
- Ten mecz w moim wykonaniu był taki dziwny. Wiadomo, że była presja. Początek miałem dobry na zagrywce, ale w ataku było tragicznie. Później znowu gdzieś tam dołączyłem do drużyny. Na szczęście Fabian dobrze mnie wprowadził do grania. Cieszę się, że wygraliśmy ten mecz. 11 asów? Nie wiedziałem, że aż tyle ich było. Nie liczyłem ich, bo starałem się na każdej z nich skupić z osobna. Fajny wynik - mówił ze skromnością Jakub Bucki.
Asseco Resovia Rzeszów jako czwarty zespół zameldowała się więc w niedzielę w półfinałach PlusLigi. Kilka godzin wcześniej dokonał tego także Projekt Warszawa, który potrzebował jednak tzw. złotego seta, aby wyeliminować Bogdankę LUK Lublin. W sobotę, 13 kwietnia do strefy medalowej weszły Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Tym samym w półfinałach są wszystkie zespoły z miejsc 1-4 po części zasadniczej. Resovia zagra z Jastrzębskim Węglem, a stołeczny Projekt z Wartą Zawiercie.
A siatkarzom Trefla pozostanie jeszcze walka o piąte miejsce w klasyfikacji końcowej sezonu 2023/2024. Na tym etapie nadal gra się na zasadzie dwumeczu z możliwym tzw. złotym setem.
Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3:1 (26:28, 25:23, 25:14, 25:16)
Resovia: Drzyzga 3, Bucki 24, Kłos 10, Kochanowski 10, Louati 16, DeFalco 18, Zatorski (libero) oraz Staszewski, Kozub, Potera, Cebulj
Trefl: Kampa, Martinez 10, Niemiec 8, Urbanowicz 5, Orczyk 15, Sasak 20, Koykka (libero) oraz Czerwiński 2, Pawlun, Więcławski
Widzów: 3300
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?