Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa auta potrąciły pijanego pieszego

Grażyna Szyszka
O wielkim szczęściu może mówić 37-latek z Głogowa, który we wtorek, 27 stycznia o mało nie stracił życia na ruchliwej jezdni.

Do wypadku doszło na ulicy Obrońców Pokoju, na wysokości przystanku autobusowego w pobliżu skrzyżowania z ulicą Kościuszki i Kossaka. Około godz. 7 rano, nie bacząc na spory o tej porze ruch, mężczyzna wszedł na ulicę, wprost pod jadące renault. 37-latek został potrącony przez to auto, a chwilę później przez jadącą za nim toyotę.

- Mężczyzna, z obrażeniami ciała, przede wszystkim głowy, został przewieziony do szpitala - relacjonuje Łukasz Szuwikowski z głogowskiej komendy policji. - Potrącony 37-latek doznał, między, innymi wstrząsu mózgu, a także ma stłuczoną klatkę piersiową oraz brzuch. Badanie na zawartość alkoholu we krwi wykazało u niego około 3 promili.

Za kierownicą pierwszego auta, które potrąciło pijanego mężczyznę, siedział 41-latek. Natomiast toyotą kierował 33-letni kierowca. Obaj są głogowianami.

- Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi - dodaje Łukasz Szuwikowski. - Poszkodowany będzie przebywał w szpitalu powyżej siedmiu dni, dlatego zdarzenie to jest zakwalifikowane jako wypadek.

Jego sprawcą jest pijany 37-latek, który wtargnął na jezdnię w niedozwolonym miejscu. Kilka metrów dalej znajdowało się przejście dla pieszych, na którym palio się akurat czerwone światło.

- Poszkodowany miał wiele szczęścia, ponieważ zarówno renault jak i toyota dopiero co ruszyły ze skrzyżowania i nie osiągnęły jeszcze maksymalnej dozwolonej prędkości jazdy po mieście - przyznaje Łukasz Szuwikowski.

Wszystko wskazuje na to, że sprawcę i zarazem ofiarę wypadku czeka jeszcze rozprawa sądowa. 37-letniemu głogowianinowi grozi grzywna do 5 tys. zł. O jej wysokości zdecyduje sąd.

Miesiąc temu, a dokładnie 19 grudnia, przejściu dla pieszych przy ul. Przemysłowej osobowe audi potrąciło 73-letniego głogowianina. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska