- Polkowice są taką ślepą kolejową uliczką - mówi burmistrz Wiesław Wabik. - A chcielibyśmy, żeby do miasta można było dojechać z Lubina i z Głogowa.
Władzom Polkowic bardzo zależy na uruchomieniu linii kolejowej łączącej miasto z regionem. I snują plany. Tory należące do firmy Pol-Miedź Trans, która przewozi rudę miedzi między kopalniami, przebiegają przez polkowicki obszar Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pracują tam setki osób z całego regionu. Dojeżdżają autobusami i samochodami. Na parkingach jest coraz ciaśniej. Dlatego samorząd chce wybudować tam terminal. Przystanek kolejowy z parkingiem miałby powstać w zachodniej części Strefy, gdzie gmina ma swoje tereny inwestycyjne.
Z terminalu mogliby korzystać też polkowiczanie, dojeżdżając tam samochodami albo autobusami miejskimi, by w dalszą trasę ruszyć pociągiem. Podróż w regionie miałyby ułatwić jednostrefowe bilety, obowiązujące w komunikacji miejskiej i w pociągach.
Na parkingach jest coraz ciaśniej. Dlatego samorząd chce wybudować tam terminal.
- Ale do tego potrzebna jest współpraca samorządów, na przykład poprzez utworzenie związku komunikacyjnego gmin - dodaje burmistrz.
Pomysł uruchomienia połączeń kolejowych w Zagłębiu Miedziowym z włączeniem Polkowic nie jest nowy. O tym, że jest to możliwe, władze tego miasta przekonały wszystkich już dwa lata temu, organizując przejazd szynobusem z Polkowic do Lubina. Podróż w jedną stronę trwała pół godziny, pociąg jechał z prędkością 50-60 km/godz.
Już wtedy padały deklaracje, m.in. ze strony prezydenta Lubina. - Moim marzeniem jest połączenie kolejowe Lubina z Wrocławiem w 40 minut i z Berlinem w trzy godziny - mówił Robert Raczyński.
Ale też było wiadomo: bez inwestycji, głównie modernizacji torów, kolej nigdy nie będzie konkurencyjna wobec innych przewoźników. Do kompletu brakuje też odcinka kolejowego torów z Polkowic do Głogowa.
Spółka Pol-Miedź Trans zainteresowana jest uruchomieniem przewozów pasażerskich, zwłaszcza że ma już na to licencję. - Najpierw musi się pojawić infrastruktura kolejowa, która pozwoli konkurować z samochodami - twierdzi Janusz Cendrowski, prezes firmy. - Później inicjatywa samorządów. Dopiero po spełnieniu tych warunków możemy podjąć ryzyko inwestycji w przewozy osób.
Spółka Pol-Miedź Trans zainteresowana jest uruchomieniem przewozów pasażerskich, zwłaszcza że ma już na to licencję.
Wszystko może się wyjaśnić na początku jesieni. - Na przełomie września i października ma być gotowa koncepcja komunikacji kolejowej w Zagłębiu Miedziowym. Na nasze zlecenie opracowuje ją specjalistyczna firma - zapewnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. - Potem będziemy ją wspólnie realizować.
Samorząd województwa nie chce się jasno wypowiadać w tej sprawie. Biuro prasowe jedynie poinformowało, że są "podejmowane działania na rzecz dalszego rozwoju komunikacji kolejowej, nie tylko w regionie głogowskim".
Dziś komunikacja między Legnicą, Lubinem, Polkowicami a Głogowem oparta jest niemal w całości na transporcie samochodowym.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?