Do groźnego zdarzenia w Karkonoszach doszło w czwartek (14 lipca), około południa. 70-latek potrzebował szybkiej pomocy, a znajdował się w trudno dostępnym, górskim terenie - w okolicach Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem.
Turysta dwukrotnie był na granicy życia i śmierci
- Do działań zostały zadysponowane dwa zespoły - ze Szklarskiej Poręby oraz Jeleniej Góry wraz z Ratownikiem Medycznym - informuje GOPR Karkonosze. - Ze względu na to, że poszkodowany znajdował się w bardzo ciężkim terenie, do działań został użyty wózek alpejski. Niemożliwe było dotarcie na miejsce samochodem, quadem czy też uzyskanie wsparcia ze strony Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodają ratownicy.
Ponieważ w trakcie transportu poszkodowanego turysty, dwukrotnie nastąpiło u niego nagłe zatrzymanie krążenia, ratownicy używali defibrylatora, dla przywrócenia czynności życiowych. Dwukrotnie te działania przyniosły pożądany skutek. Ostatecznie mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego w miejscu, gdzie możliwy był już dojazd karetki pogotowia.
Turyści użyczyli mięśni. GOPR: DZIĘKUJEMY!
Ratownicy GOPR-u Karkonosze już po całej akcji postanowili podziękować za ogromne zaangażowanie turystów w pomoc przy ich działaniach. - Niestety, ale w wiele miejsc nie jesteśmy w stanie dostać się zmechanizowanymi środkami transportu - tłumaczą ratownicy. - W takich sytuacjach konieczne jest użycie siły mięśni, których właśnie użyczyli nam turyści! DZIĘKUJEMY! - dodają.
Cała akcja, podczas której udało się uratować ludzkie życie, trwała ponad 5 godzin.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?