Dziś Gala Miss Polski Na Wózku. Wśród finalistek Paula Nolbert [ZDJĘCIA]

Emilia Krok

Przyszła na świat jako ważący przeszło 4-kilogramowy cud. Podobno wyglądała jakby miała kilka tygodni. Silne, zdrowe dziecko o cudnych błękitnych oczach. Nikt wtedy nie przypuszczałby, że za 2,5 roku u tego szkraba wykryty zostanie nowotwór, który na zawsze odmieni jego życie. Wózek w moim przypadku nie jest jednak jego efektem, to skutek błędnie postawionej diagnozy. Lekarze w Poznaniu pomylili się, określając mój nowotwór jako złośliwy. Przebrnęłam przez wykańczającą i wyniszczającą cały organizm chemioterapię. W końcu moja mama usłyszała zalecenia „hospicjum domowe - czekać na śmierć i pożegnać się z dzieckiem”. Można sobie jedynie wyobrazić dramat matki, która nie zdążyła się nacieszyć dzieckiem, a już musi się z nim pożegnać. Ogromny bunt i upór zaprowadził moją mamę do kliniki w Krakowie. Można to nazwać cudem, a może nagrodą dla walczącej kobiety, ale tam ten sam nowotwór okazał się być niezłośliwy i operacyjny. Niestety szkody, które wyrządziła zbyt późna interwencja lekarzy oraz błędne leczenie sprawiły, że teraz porusza się na wózku. Jej historię można postrzegać jako smutną, niesprawiedliwą. Ona jednak patrzy na swoje życie jak na prawdziwy cud, ponieważ zyskała je dwukrotnie - raz, gdy przyszła na ten świat i drugi, gdy udało mi się uciec z objęć śmierci. Stara się cieszyć każdym dniem, doceniać to, że żyje, że otaczają ją cudowni ludzie i kochająca rodzina. Swoje słabości stara się obracać w siłę; studiuje inżynierię biomedyczną na Politechnice Poznańskiej, by w przyszłości tworzyć udogodnienia dla osób niepełnosprawnych , bo kto zna nas lepiej niż my sami? Pływa w Akademickim Związku Sportowym, startuje w zawodach reprezentując uczelnię (z małymi sukcesami, jak srebrny i złoty medal). Interesuje się także behawiorystką zwierzęcą. Ma czarną labradorkę imieniem Campari, którą sama wyszkoliła na psa asystującego (mądrala potrafi zapalać światło, otwierać szafki, podawać monety czy przywozić wózek). To, o czym obecnie marzy, to to, żeby stworzyć nowy wizerunek modelki jako kobiety aktywnej, spełnionej, prawdziwej, a nie wykreowanej pod nierealny wzorzec.