W niedzielny wieczór, jak co tydzień, galeria na Dworcu Autobusowym w Głogowie została zamknięta o godzinie. Nieco ponad dwie godziny później włączył się alarm przeciwpożarowy oraz antywłamaniowy. Na miejsce pierwsi dotarli głogowscy strażacy.
- Okazało się, że w galerii zamknięty jest człowiek, który co jakiś czas włączał alarm, ponieważ nie mógł wydostać się z budynku - informuje bryg. Paweł Dziadosz ze Straży Pożarnej w Głogowie.
Zaraz za strażakami przyjechał pracownik galerii z kluczami.
Policja głogowska ustala, jak to się stało, że po zamknięciu sklepów, w pustej już galerii został zamknięty mężczyzna.
Jak przyznają przedstawiciele galerii, przy okazji zdarzenia nie doszło do żadnej kradzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?