Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej niedoskonały... zostawił swój dowód osobisty

Bartosz Ogrodnik
Znaleziony na miejscu włamania dowód osobisty doprowadził policjantów do sprawcy. Okazał się nim 23-letni mężczyzna, już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Podejrzanemu grozi teraz kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

W Kłodzku sprawca włamał się do zaparkowanego w centrum miasta Mercedesa. Ukradł panel radioodtwarzacza i saszetkę. Wezwani policjanci znaleźli w samochodzie... dowód osobisty, który - jak podejrzewali - wypadł włamywaczowi.

Sprawca niczego się nie domyślał, bo nie wiedział, że zgubił swój dokument. Już po kilku godzinach po dokonanym przestępstwie został zatrzymany w centrum Kłodzka.

- Przy 23-latku funkcjonariusze znaleźli część skradzionych rzeczy. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży z włamaniem do Mercedesa. Ponadto kryminalni udowodnili 23-latkowi, że dopuścił się podczas ostatnich dwóch miesięcy jedenastu włamań do samochodów oraz czterech kradzieży. Łupem podejrzanego padły najczęściej narzędzia, nawigacje, radia i pieniądze pozostawione przez właścicieli w pojazdach - mówi Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.

Sprawca tłumaczył policjantom, że skradzione rzeczy sprzedawał przypadkowym osobom, a pieniądze przeznaczał na bieżące potrzeby. Usłyszał już zarzuty. Mężczyzna był już wcześniej karany, m. in. za włamanie do pojazdów i kradzieże. Podejrzany zostanie doprowadzony do sądu, który rozpatrzy wniosek prokuratora o zastosowanie wobec zatrzymanego aresztu tymczasowego.

Do kradzieży doszło w sobotę 16 kwietnia. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Zgłosił kradzież skutera, a sam ukradł kable...

Przypadków złodziei-amatorów w regionie nie brakuje. Niedawno głośna była sprawa z Wałbrzycha.

Do miejscowego komisaroatu przyszedł 46-latek i poinformował policjantów, że został mu skradziony skuter o wartości 950 zł wraz z kluczykami i dokumentami.

Dalszy przebieg zdarzeń związanych z tą sprawą przypomina scenariusz rodem z cyklu duńskich komedii filmowych pt. „Gang Olsena”.

- Policjanci szybko skojarzyli i powiązali sprawę skutera ze zgłoszeniem o kradzieży z włamaniem do budowanego domu w Nowych Bogaczowicach - mówi Magdalena Korościk, z biura prasowego wałbrzyskiej policji. - Tam złodziej przyjechał własnie skuterem i ukradł z nieruchomości, ułożoną w niej instalację elektryczną. Świadkiem zdarzenia był sąsiad właściciela okradanej posesji. Zabrał sprzed niej skuter przestępcy, ukrył go w pobliskiej szopie i powiadomił policję.

Okazało się, że to ten sam skuter, który został rzekomo skradziony. Świadek włamania rozpoznał również sprawcę. Wówczas 46-latek przyznał się do kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Ponadto odpowie przed sądem za informowanie policji o przestępstwie, którego nie było. Grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Złodziej niedoskonały... zostawił swój dowód osobisty - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska