Zakończyły się prace nad przygotowaniem koncepcji zagospodarowania toru motocrossowego na Górkowie. Zakres pomysłów jest imponujący, chociaż nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie uda się zrealizować.
- To dopiero koncepcja, nie mamy jeszcze dokumentacji projektowej, nie wiemy też ile to będzie dokładnie kosztować. Na pewno będzie to złożona inwestycja, którą wykonywać będziemy etapowo - mówi prezydent Rafael Rokaszewicz.
Jak więc, według koncepcji, miałby wyglądać Górków za kilka lat? Oprócz toru motocrossowego, pojawić może się tam też tor dla gokartów, strzelnica, pole namiotowe, pole kempingowe, tor zjazdowy MTB, siłownia pod chmurką, plac zabaw, mini tor motocrossowy dla dzieci, oraz mini tor żużlowy.
- Ten teren jest coraz chętniej odwiedzany przez mieszkańców. To nie tylko motocross. To również Cross Straceńców, to także rowerzyści, którzy jeżdżą często po własnoręcznie przygotowanych przeszkodach. To także nordic-walking. Przygotowana przez nas koncepcja zakłada wielosezonowe wykorzystanie tego miejsca. Zakres prac w koncepcji jest bardzo duży, co nie znaczy, że z wszystkiego skorzystamy. To jest jedynie opcja - mówi Rafael Rokaszewicz.
W pierwszej kolejności miasto chce jednak doprowadzić do terenu wodę. Poprawione zostaną instalacje elektryczne. Co jednak z wymagającą remontu drogą dojazdową, która od lat stanowi największy problem w tym miejscu? Przypomnijmy, że leży ona na prywatnym terenie.
- Droga dojazdowa jest przedmiotem innych negocjacji i spotkań, które już odbyłem. Przede mną kilka kolejnych spotkań, ale wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnia prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
