Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walentynkowy lot balonem nad Głogowem

Grażyna Szyszka
Firma Roleski zabrała Agnieszkę i Marka Śmigielskich na lot balonem nad Głogowem

Sobotni , marcowy dzień na długo zostanie w pamięci pary głogowian, która przez ponad godzinę podziwiała miasto i okolicę podczas lotu balonem. Niezwykła przygoda to wygrana w konkursie walentynkowym zorganizowanym przez „Tygodnik Głogowski” wspólnie z firmą Roleski.

Zarówno nasza czytelniczka jak i jej mąż byli w pewnych, doświadczonych rękach pilota Mateusza Rękasa z grupy lotniczej Roleski.

- Moi pasażerowie byli bardzo dzielni. Choć na początku pan Marek oznajmił, że boi się latać, to jednak twardo to wszystko zniósł - powiedział nam pilot dodając, że Głogów to bardzo ładne miasto z ciekawą okolicą.

Lot balonem na Głogowem wygrała pani Agnieszka Śmigielska. Warto dodać, że wysłała tylko jednego sms! Lot miał być niespodzianką dla męża w 20. rocznicę ich ślubu, która przypada 19 kwietnia. I była, ponieważ aż do ostatniej chwili nie zdradziła mężowi, że czeka ich niezwykła podniebna przygoda. Dopiero, gdy zobaczył balon, zorientował się, co go czeka. - Tydzień wcześniej powiedziałam tylko, że niespodzianka zależy od pogody - przyznaje pani Agnieszka.

Sensacja na Starym Mieście
Balon grupy lotniczej Roleski wystartował z placu na starówce, naprzeciwko zamku w sobotę, 11 marca. Szybko wzniósł się w górę i poszybował nad kolorowe uliczki, by spokojnie dolecieć w okolice Szczyglic. Państwo Śmigielscy przyznają, że start był najbardziej stresującym momentem przygody. - Przez pierwsze pięć minut ze strachu kurczowo trzymałem się urządzeń, by przypadkiem nie wypaść z kosza - opowiada pan Marek. - Kiedy od ściskania rozbolała mnie dłoń, stwierdziłem, że czas podziwiać widoki. A były one wręcz prześliczne. Odra i Czarna wyglądają z góry bajecznie. Oboje mieliśmy ogromną frajdę.

Po godzinnym podziwianiu widoków, balon wylądował bezpiecznie na polach w okolicy Szczyglic. Pasażerowie zostali potem odwiezieni na głogowską starówkę, gdzie zostawili swój samochód.

Agnieszka i Marek Śmigielscy twierdzą, że lot balonem był dla nich wielką, niezapomnianą przygodą.

Odwdzięczyła się mężowi za urodziny

Niespodzianka była rewanżem za imprezę, którą zorganizował na niej pan Marek.

- W okrągłe urodziny zwabił mnie podstępem, w roboczych ciuchach do warsztatu, gdzie czekała na mnie spora grupa gości - wspomina pani Agnieszka, a pan Marek dodaje: - Ale tym lotem żona przebiła jednak wszystko - śmieje się głogowianin. - Wzięła mnie przez totalne zaskoczenie, bo gdybym wcześniej wiedział, to chyba nie dałbym się namówić - dodaje pan Marek.

Nasi Czytelnicy polecieli razem z Lotniczą Ekspedycją Historyczną. To formacja założona przez Marka Roleskiego. Piloci co roku wykonują dziesiątki lotów pokazowych i sportowych. Mają na koncie 5. miejsce w pucharze Gordona Benetta, trzy rekordy Polski, 6. miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów i Rekord Guinessa za wykonanie eksperymentalnego lotu pod powierzchnią ziemi.

Naszym sponsorom bardzo dziękujemy za przyjazd do Głogowa, a państwu Agnieszce i Markowi, z okazji 20-tej, porcelanowej rocznicy ślubu, składamy najlepsze życzenia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska