Wałbrzych ma swoją Złotą Stację - poznajcie laureata plebiscytu PUB ROKU 2017

Artykuł sponsorowany
Wiesław Pyć | Złota Stacja
Złota Stacja to pub i kawiarnia z ogródkiem letnim - spróbujecie tu burgerów serwowanych we własnoręcznie przygotowywanych i wypiekanych bułkach, pysznych naleśników i deserów, a także napijecie się polskich piw rzemieślniczych oraz soków ze świeżo wyciskanych warzyw i owoców. Złota Stacja zajęła II miejsce w regionie wałbrzyskim w plebiscycie PUB ROKU 2017 (Wielkie Odkrywanie Dolnego Śląska). Gdy odwiedzicie Złotą Stację, będziecie mieli szansę przywitać się z Sonią i jej ekipą. Przeczytajcie, co Was tam czeka!

Nazwa pubu została zainspirowana poszukiwaniami Złotego Pociągu na terenie Wałbrzycha, które wciąż trwają. Cały wystrój, detale oraz stroje obsługi nawiązują do kolejnictwa.

Cześć Sonia. Za co odpowiadasz w Złotej Stacji?
- Jestem kierownikiem baru. Pilnuję wszystkich aspektów pracy za barem, tak aby całej ekipie wygodnie się pracowało i niczego nie brakowało. Co do aspektu barmańskiego, to staram się aby odpowiednio wszystkich ugościć, i nikt nie wychodził z lokalu niezadowolony. Polecam, opowiadam, wyjaśniam i rozmawiam, czyli to co w tej pracy lubię najbardziej.

Czy macie tylko piwo kraftowe?
- Oczywiście, że nie. Dla bardziej tradycyjnych klientów mamy do zaoferowania bardzo dobre piwa czeskie oraz niemieckie, takie jak Hefeweizen czy Pilzner. Naszym atutem jest też świetna kawa wypalana w wałbrzyskiej palarni. Dodatkowo Złota Stacja dysponuje szerokim wyborem herbat sezonowych, świeżo wyciskanych soków z warzyw i owoców. Mamy także różnego rodzaju napoje bezalkoholowe na bazie naturalnych składników, takich jak kora Lapacho czy Kombucha.

Czy jesteś piwnym ekspertem?
- Ekspert to mocne słowo. Uważam, że moja wiedza na temat piwa jest spora, aczkolwiek znam ludzi, którzy wiedzą o niebo więcej i zawsze chętnie czegoś się od nich dowiem. Opowiadając i doradzając codziennie w pracy niewątpliwie ta wiedza jest potrzebna. A nie ma lepszego uczucia, kiedy osoba, której doradziło się piwo wraca i chce zrobić sobie zdjęcie butelki czy też zapisać nazwę.

Jaka jest różnica między piwem zwykłym a kraftowym?
- W gruncie rzeczy piwo możemy podzielić na dwie kategorie: piwo koncernowe i rzemieślnicze. Koncernowe piwo to takie które wszyscy znają. Są to piwa produkowane na bardzo dużą skalę, gatunkowo najczęściej są to Lagery. Przy tak dużej produkcji często ucina się koszta używając np. kukurydzy zamiast słodu jęczmiennego. Natomiast piwo rzemieślnicze produkowane jest na stosunkowo niewielką skalę. Co do warzonego gatunku zupełnie nie ma reguły. Od ciężkich, torfowych whisky stoutów po kwaskowe i orzeźwiające berliner weisse. Wszystkie piwa posiadają odmienną recepturę, używa się zupełnie innych chmieli i słodów, dodaje się zioła, owoce. Osobiście kiedy ktoś przychodzi do pubu z awersją do smaku piwa, zawszę mówię, że jeszcze nie pił tego odpowiedniego, i po małej degustacji zmienia zdanie.

Kto decyduje, które piwo sprzedajecie - Ty czy właściciel?
- Zamówienia robią Panie managerki, ja ewentualnie sugeruję, bądź dodaję co jeszcze warto zamówić. Sama sprzedaż przy barze zależy już od barmana i tego co uzna za odpowiednie dla danego gościa. Staramy się wsłuchiwać w głosy klientów oraz śledzić najnowsze trendy, aby sprostać wymaganiom nawet największych smakoszy. Możemy śmiało powiedzieć, że Złota Stacja ma największy wybór wśród lokali w mieście.

Zauważyłem, że ceny u Was nie są wygórowane. Piwo kraftowe z reguły jest drogie. Jak udaje się Wam sprzedawać je tak tanio?
- To prawda, że piwo rzemieślnicze potrafi być drogie. Nie nakladamy wysokiej marży, a stosując pojemności 0,3 możemy bezproblemowo obniżyć jego cenę. Dzięki temu odwiedzając nas można spróbować więcej pozycji i lepiej zapoznać się ze światem piwa.

Przejdźmy teraz do części, która interesuje mnie jeszcze bardziej, porozmawiajmy o jedzeniu.
- Menu zawiera wszystko co potrzebne, aby dobrze spędzić czas samemu, np. podczas lunchu czy w gronie znajomych obchodząc jakąś uroczystość. Wszystkie potrawy przygotowujemy sami według autorskich przepisów. Od przekąsek w postaci zapiekanych bagietek przez wiele rodzajów burgerów i naleśników, aż po ciasta i desery, które nasza kuchnia przygotowuje codziennie.

Opowiedz coś więcej o burgerach i naleśnikach.
- Burgery to nasza specjalność. Od początku istnienia Złotej Stacji ulepszamy ich receptury. Proponujemy burgery z kotletem ze 100% wołowiny lub z kurczakiem w czterech podstawowych wariantach oraz każdego miesiąca można spotkać oferty specjalne, sezonowe, w zależności od dostępności składników. Przez ponad rok działalności zdobyliśmy zaufanie klientów i cały czas zmieniamy menu na lepsze. Dobrym przykładem są właśnie naleśniki, które stosunkowo niedawno się u nas pojawiły. Można zamówić aż 12 różnych naleśników, co jest aktualnie najszerszą ofertą w Wałbrzychu.

A co ze słodkościami?
- Jest ich cała masa! Zawsze czekają na gości conajmniej 2 rodzaje ciasta oraz kilka różnych deserów, w tym lodowych. Analogicznie do burgerów, desery występują też sezonowo i różnią się w zależności od pory roku.

Złota Stacja z zewnątrz wydaje się raczej mała, a w rzeczywistości jest całkiem spora.
- To prawda, lokal mieści się w piwnicy pod lokalem Da Grasso a wejście jest z boku. Nasze ogródki piwne są za to bardzo widoczne i wyróżniają się w okolicy. Zapraszaszamy wszystkich na posiłek na świeżym powietrzu, gdyż niebawem je otworzymy.

Super się z Tobą rozmawiało. Dziękuje bardzo. Na pewno odwiedzę Złotą Stację w wolnym czasie
- To ja dziękuję, do zobaczenia!

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU
www.zlotastacja.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska