Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udostępniał walki MMA i mecze Ligi Mistrzów w internecie. Zajął się nim sąd

Małgorzata Moczulska
Przez dwa lata cyberprzestępca zarobił co najmniej 300 tys. zł
Przez dwa lata cyberprzestępca zarobił co najmniej 300 tys. zł Zdj. ilustracyjne/ Polskapress
W Świdnicy ruszył proces oskarżonego m.in. o pranie brudnych pieniędzy i nielegalny streaming.

Krystian K. ma 26 lat, wykształcenie ledwo zawodowe, ale i głowę do „interesów”. Na nielegalnej transmisji zakodowanych (m.in. w systemie pay-per-view) walk bokserskich, MMA, meczów Ligi Mistrzów, koszykarskiej NBA czy wyścigów Formuły 1 zarobił w ciągu dwóch lat co najmniej 300 tys. zł.

Wpadł, bo spółki Polsat i Canal + tracące na jego działalności pieniądze liczone w milionach złotych, złożyły zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i zażądały jego ścigania.

Zatrzymano go w ubiegłym roku i udowodniono, że z nielegalnego udostępniania płatnych kanałów uczynił sobie źródło dochodu.

Jak działał Krystian K.? Poprzez serwer i założoną w 2013 r. stronę udostępniał za pomocą streamingu płatne programy sportowe (sam wykupywał do nich dostęp). Aby zobaczyć walkę czy mecz wystarczyło wykupić u niego za 10 lub 20 złotych „kod” do logowania (koszt był dużo niższy niż u operatora cyfrowego).

Konto na drugim końcu świata

Pieniądze za usługę trafiały na konto 26-latka założone na wyspach Marshalla na drugim końcu świata, a wpłacający oglądali to, co inni mogli zobaczyć kupując drogi dostęp do kanałów premium. Chętnych nie brakowało, bo było taniej.

- Mam świadomość, że płaciłem oszustowi, ale za walkę bokserką Polsatowi trzeba było płacić 40 zł, a aby oglądać mecze koszykarskiej ligi NBA wykupić pakiet za minimum 70 zł. To zwykłe zdzierstwo - zeznał jeden z „klientów” oskarżonego. Nie on jedyny miał takie zdanie, bo chętnych na zakup kodów były tysiące.

- W ciągu miesiąca oskarżony potrafił zarobić nawet 70 tysięcy złotych - mówi Agnieszka Połyniak z Sądu Okręgowego w Świdnicy, gdzie toczy się proces Krystiana K.

Dodaje, że mężczyzna jest oskarżony nie tylko o nielegalne rozpowszechnianie programów objętych prawami autorskimi, ale również o pranie brudnych pieniędzy. Za to drugie przestępstwo grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności.

26-latek był już wcześniej karany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Udostępniał walki MMA i mecze Ligi Mistrzów w internecie. Zajął się nim sąd - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska