W miejscowości Borek na drodze nr 330 (niedaleko Głogowa) samochód marki Renault Traffic wypadł z drogi i wpadł do rowu. Okazało się, że kierujący pojazdem 40-letni mieszkaniec gminy Pęcław miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu.
- 4,29 promila wykazało badanie, które zrobiono kierowcy już w szpitalu. Niestety na miejscu, z powodu stanu w jakim był kierowca, policjanci nie mogli przeprowadzić badania przy pomocy alkomatu - relacjonuje nam podinsp. Bogdan Kaleta z policji w Głogowie i dodaje, że 40-latek nie był w stanie ustać na nogach. Cały czas zapadał też w sen.
Kierowca w wyniku wypadku nie odniósł poważniejszych obrażeń. Okazało się jednak, że nigdy nie miał uprawień do prowadzenia samochodu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwym grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Brak uprawnień będzie skutkował grzywną.
- To chyba był rekordzista. W całej mojej pracy nie spotkałem się z sytuacją, aby ktoś miał tak dużo promili w organizmie - podsumowuje podinsp. Bogdan Kaleta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?