Skarby sprzed lat na szkolnym strychu

Urokliwy pałacyk na Żarkowie, który po wojnie stał się siedzibą szkoły rolniczej, a obecnie Technikum nr 6, wciąż kryje tajemnice. Jedną z nich odkryli głogowscy regionaliści, którzy na prośbę dyrektor szkoły oglądali pałacyk.

Podczas wizyty w szkole członkowie „GROT-u”, czyli Głogowskiego Ruchu Odkrywców Tajemnic, odwiedzili strych i zwrócili uwagę na skrzynię wypełnioną piaskiem. Ciężki, metalowy pojemnik służył szkole w celach przeciwpożarowych. Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że jest to pochodząca z końca XIX wieku, wojskowa skrzynia do przewozu karabinów maszynowych.

- Nawiązałam współpracę ze stowarzyszeniem „GROT”, ponieważ chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o historii budynku - wyjaśnia Elżbieta Sawczak, dyrektorka szkoły. - Zachowało się bardzo mało informacji o tym miejscu, więc uznałam, że pomogą nam regionaliści. Okazało się, że było warto.

Do szkoły z pobliskich koszar na Żarkowie

Na starej, metalowej skrzyni zachowały się wymalowane litery „V A K”, które według działaczy „GROT-u” oznaczają „V Armee Korps”. Są to oznaczenia jednostki wojskowej stacjonującej w naszym mieście. Wszystko wskazuje na to, że skrzynia trafiła do szkoły z wojskowych koszar z Żarkowa.

Budynek Technikum nr 6 przy ulicy Folwarcznej to jedyny taki obiekt w mieście. Choć na jego temat nie ma wiele informacji, to ustalono, że pochodzi prawdopodobnie z końcówki XIX wieku. Majątek należał do właściciela pobliskich posiadłości ziemskich oraz cukrowni.

Zabytkowy pałacyk wciąż urzeka urodą klimatem i przede wszystkim dobrze zachowanymi elementami wyposażenia. - Regionaliści zwrócili nam uwagę na dobrze zachowane, oryginalne schody, poręcze i posadzkę - przyznaje pani dyrektor. - Na drzwiach wejściowych jest nawet krata z inicjałami właściciela budynku. Sam pałacyk stracił nieco na dobudówkach, które stanęły po wojnie, ale jego wnętrze wciąż ma duszę.

Stare lustro ma ponad 200 lat

W gabinecie dyrektora na parterze budynku znajduje się jeszcze jeden zabytkowy element wyposażenia. To stare, dobrze zachowane lustro.

- Nie pochodzi ono co prawda z naszego budynku, ale sądzimy, że jest jeszcze starsze od pałacyku i może mieć nawet ponad 200 lat - wyjaśnia Elżbieta Sawczak. - Kupiła je dla szkoły ówczesna pani dyrektor Teresa Krasek. Przez wiele lat wisiało w głównym holu szkoły, ale dla bezpieczeństwa jest teraz w gabinecie.

Już niedługo głogowianie będą mogli sami oglądać wojskową skrzynię z Żarkowa. Będzie ona wyeksponowana w bloku koszarowym przy ulicy Szkolnej na starówce.