Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty w sprawie ul. Henryka Głogowskiego!

Kacper Chudzik
Prokurator Liliana Łukasiewicz
Prokurator Liliana Łukasiewicz
Prokuratura - przy budowie drogi były nieprawidłowości!

Wciąż trwa postępowanie prokuratorskie w sprawie nieprawidłowości przy budowie ulicy Henryka Głogowskiego. Śledczy otrzymali już opinię biegłego, która pozwoliła wreszcie ruszyć ich pracę do przodu. Ekspertyza była podstawą do postawienia w ostatnich tygodniach zarzutów w tej sprawie.

Usłyszał je były pracownik głogowskiego ratusza, 58-letni Jan W.

- Na podstawie opinii prokurator stwierdził, że przy budowie drogi doszło do nieprawidłowości. Budowana ulica miała mieć trzy warstwy. Tymczasem zbudowano dwie. Jan W. pracował jako inspektor nadzorujący pracę z ramienia inwestora, czyli Gminy Miejskiej Głogów. Zatwierdził on faktury wystawione przez firmę, na których pobrana została opłata za trzy warstwy drogi - wyjaśnia Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy prokuratury.

Kwota, którą miasto zapłaciło wykonawcy, za niewykonane roboty budowlane, wynosi 589,2 tys. zł.

Prokuratura przesłuchała Jana W., ten jednak nie przyznał się winy. Odmówił również składania jakichkolwiek wyjaśnień.

Ulica H. Głogowskiego została wybudowana w 2010 roku za ponad 13 mln zł. Miasto otrzymało na tę inwestycję około 7,8 mln zł unijnej dotacji. Przetarg na budowę około 1,3 km ulicy wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg z Głogowa.

Co ciekawe, sprawa mogła wyjść na jaw dużo wcześniej, bo w 2012 roku kierowniczka działu nadzoru inwestycyjnego zauważyła, że w dokumentach wykonawca wykazał tylko dwie, zamiast trzech warstw jezdni, co potwierdziło badanie nawierzchni przez laboratorium drogowe. Kierowniczka miała wątpliwość, czy w takim razie budowa ulicy została wykonana zgodnie ze złożoną ofertą, dlatego wystąpiła z wnioskiem do ówczesnego prezydenta prezydenta - Jana Zubowskieg0 - o to, by radca miejski wydał opinię w tej sprawie. Jednak sekretarz Gminy Miejskiej Mirosław Strzęciwilk odrzucił go.

Informacja o budzącej wątpliwość inwestycji drogowej, którą w 70 procentach sfinansowano z unijnych pieniędzy, trafiła do CBA, a ta poleciła prokuraturze zbadanie sprawy.

Śledztwo trwa od końcówki 2014 roku. Jego długość była uzależniona właśnie od wydania przez biegłego opinii. W tej sprawie sprawdzono wiele tomów dokumentacji, z której jasno wynikało, że doszło do nieprawidłowości. Z tego też powodu nowa ulica dość szybko zaczęła pękać.

Sprawa wciąż trwa, a prokurator nie sformułował jeszcze aktu oskarżenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska