Znany i lubiany przez młodzież Gimnazjum nr 3 Przemysław Bożek dzieli czas między pracą nauczyciela, a dyrektora departamentu komunikacji i promocji Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Od 1 lipca ma pół etatu w firmie, w której od jednym z prezesów jest jego kolega Krzysztof Sadowski.
Przypomnijmy, że obaj panowie mają już za sobą czas wspólnego działania, ponieważ za czasów prezydentury Jana Zubowskiego (Prawo i Sprawiedliwość), Krzysztof Sadowski był rzecznikiem prezydenta, a Przemysław Bożek dyrektorem miejskiej spółki Chrobrego Głogów.
Jak ustaliliśmy, nauczyciel jest w szkole cztery razy w tygodniu i ma 18 godzin lekcyjnych. A jak trzeba być dłużej, to bierze urlop w LSSE. Zapytaliśmy Przemysława Bożka, jak udaje mu się łączyć dwie różne profesje i to w dwóch odległych od siebie o 60 km miastach.
- Praca w szkole jest dla mnie najważniejsza, dlatego zapewniłem rodziców uczniów, których od września mam zaszczyt być wychowawcą, że jeśli tylko z ich strony będą uwagi co do mojej pracy to całkowicie poświęcę się szkole - zapewnia dodając, że obowiązki w LSSE wypełnia w niepełnym wymiarze zatrudnienia. I przypomina, że dokładnie taka sama sytuacja była wówczas, gdy będąc nauczycielem objął stanowisko dyrektora Chrobrego Głogów. - Czymś normalnym w dzisiejszych czasach jest to, że nauczyciele pracują w kilku szkołach, albo łączą różne zawody - twierdzi głogowianin.
Przemysław Bożek nie ukrywa, że jego kandydaturę na stanowisko dyrektora departamentu opiniował Krzysztof Sadowski. - Uważam, że czymś naturalnym jest to, że na stanowisko, które ma łączyć informacje z zarządu z mediami daje się człowieka, do którego ma się zaufanie. Myślę, że moje doświadczenie samorządowe, dyrektora Chrobrego Głogów oraz nauczyciela pozwoli aby zadania powierzone w LSSE wypełniać wzorowo. Nie można mi zarzucać, że pracując w szkole podjąłem pracę w innym miejscu. Nie widzę w tym żadnej sprzeczności - mówi. - Wiele mojego wolnego czasu poświęcam na pracę społeczną z młodzieżą i tego też nie zamierzam zmieniać. Mam nadzieję, że zarówno zarząd LSSE jak i dyrekcja Gimnazjum nr 3 są zadowoleni z mojej pracy.
Przemysław Bożek dodaje, że dyrektorem się bywa, choć nie ukrywa, że nowa praca sprawia mu wiele satysfakcji. Choćby też i dlatego, że LSSE wspiera oświatowe placówki. I przypomina, że ostatnio do wybranych szkół w kilku miastach, w których uczą się osoby niepełnosprawne, trafiły artykuły szkolne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
