Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polują na nielegalne salony hazardowe

Karolina Niemczyk
Punkty z automatami do gier hazardowych znikają z naszych ulic. Koniec samowolki!
Punkty z automatami do gier hazardowych znikają z naszych ulic. Koniec samowolki! Polska Press Grupa
Na stacji benzynowej, w sklepie spożywczym czy wreszcie w lokalach należących do szemranego towarzystwa. W ostatnich latach niemal na każdej ulicy można było stracić wypłatę na automatach do gier hazardowych.

Z końcem ubiegłego roku wszystkie tego typu automaty do gier straciły koncesję. Z kolei 1 kwietnia tego roku w życie weszła nowelizacja ustawy hazardowej, która całkowicie delegalizuje tego typu urządzenia. Ci, którzy wciąż będą urządzać nielegalne gry hazardowe, ale także ich klienci mogą spotkać się z surowymi karami.

- Urządzanie gier hazardowych bez wymaganej koncesji, bez zezwolenia lub bez wymaganego zgłoszenia podlega karze pieniężnej, której wysokość wynosi 100 tys. zł od każdego automatu - wyjaśnia Mariusz Czepielewski z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.

Ponadto taka osoba podlega karze z Kodeksu Karnego Skarbowego i grzywna może wynieść do 720 stawek dziennych czyli ponad 19 mln zł! Kolejna kara to 3 lata więzienia. To jeszcze nie koniec. Ukarana może zostać również osoba, która korzysta z tego typu usług. Maksymalna kwota grzywny może wynieść ponad 3 mln zł.

Służba celna oraz policja nie odpuszcza i od kwietnia intensywnie kontroluje lokale, w których niegdyś było można skorzystać z tzw. „jednorękich bandytów”. W ubiegłym miesiącu tylko w Bolesławcu zabezpieczono 16 nielegalnych automatów w trzech lokalach.

Jak informuje Izba Administracji Skarbowej we Wrocławiu, przez ostatnie dwa miesiące w powiecie zgorzeleckim funkcjonariusze służby celno-skarbowej zlikwidowali 15 nielegalnych salonów gier, a na całym Dolnym Śląsku 372. W samym kwietniu przeprowadzono 73 kontrole i zatrzymano 273 automaty.

- Po zmianie przepisów ustawy o grach hazardowych tj. 1 kwietnia, można zaobserwować zamykanie istniejących od wielu at punktów. Można przyjąć, że z „rynku” wycofano, w zależności od terenu, około 80-90 procent nielegalnych gier na automatach, przy czym w odniesieniu do powiatu zgorzeleckiego można mówić o zmniejszeniu się rynku do 50 procent - dodaje Czepielewski.

Dlaczego zdecydowano o nowelizacji ustawy? Już wcześniej pomiędzy izbami skarbowymi, a właścicielami salonów gier hazardowych dochodziło do spięć. Wielokrotnie za uchybianie się od płacenia podatków z niezarejestrowanych automatów sprawy lądowały w sądzie. Często wyroki były wydawane na korzyść właścicieli punktów z grami. Nowelizacja ustawy ma m.in. uszczelnić wyciek pieniędzy w tzw. szarą strefę, która działała na niekorzyść Skarbu Państwa.

- Niewątpliwie, nielegalne gry na automatach przyniosły Skarbowi Państwa ewidentne straty w podatku od gier. Oszacowanie tych strat jest trudne, mamy tutaj bowiem do czynienia z nielegalną działalnością. Jednak Ministerstwo Finansów szacuje, że państwo przez nielegalny hazard rocznie traci nie mniej niż 552 mln zł - wyjaśnia Mariusz Czepielewski.

Nowelizacja ustawy nie oznacza jednak, że już nigdy nie będzie można zagrać na „jednorękim bandycie”. Ustawa przewiduje możliwość organizacji legalnych punktów z tego typu grami, nad którymi pieczę będzie sprawował jeden monopolista, należący do Skarbu Państwa, w tym wypadku spółka Totalizator Sportowy sp. z o.o. Zgodnie z ustawą jeden automat do gier będzie mógł przypadać na 1000 mieszkańców powiatu, natomiast automatów w salonie gier będzie mogło być od trzech do 50. Decyzję na lokalizację salonów będą wydawać dyrektorzy izb administracji skarbowej.

Polska nie jest jedynym krajem, w który wprowadza się takie rozwiązanie i kontrolę nad automatami do gier. Podobne stosuje się też w Norwegii, Szwecji i Finlandii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polują na nielegalne salony hazardowe - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska