Wielka Sobota była szczęśliwa dla głogowskich piłkarzy. W meczu z Pogonią Siedlce pomarańczowo-czarni zdobyli kolejne, ważne punkty, które pozwoliły im znów oddalić się od strefy spadkowej. Choć głogowianie zdecydowanie wygrali ostatnie spotkanie, to trener Ireneusz Mamrot nie był do konca zadowolony z meczu.
- Jesteśmy zadowoleni jeśli chodzi o grę i stworzone sytuacje w pierwszej połowie. Natomiast minusem była skuteczność. Powinniśmy szybciej strzelić bramkę na 3:0. W drugiej połowie można było dzięki temu grać spokojniej. 2:0 to wbrew pozorom nie jest pewny wynik. Skończyło się to tak, że po tylu sytuacjach goście w 45. minucie mieli stuprocentową. Gdyby ją wykorzystali, druga część byłaby trudniejsza. Oczywiście, ona była trudna, ale byłoby więcej problemów. Przy naszej nieskuteczności goście mieli zresztą jeszcze jedną szansę na 2:1. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo. Trzeci mecz, trzecia wygrana z rzędu, drugie spotkanie bez straty gola - mówił Ireneusz Mamrot.
Podczas meczu doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Prosto z boiska na badania do głogowskiego szpitala trafił Michał Michalec, który w trakcie gry zderzył się w polu karnym z zawodnikiem Pogoni. Uraz głowy nie jest na szczęście poważny, chociaż nie wiadomo jeszcze czy Michał zagra w następnym meczu.
Wygrana w tym spotkaniu jeszcze bardziej pomogła głogowianom uwierzyć we własne siły, po słabym początku rundy.
- Wydaje mi się, że już wcześniej wiedzieliśmy, że musi być dobrze, choć jakiś dołek był. Ciężko było o pierwsze zwycięstwo, ale już jak przyszło, w Legnicy, to ruszyło. Nasza gra poszła do przodu i chyba każdy uwierzył bardziej w swoje umiejętności, które, tak myślę, są wysokie - mówi Bartosz Machaj, zawodnik Chrobrego.
W kolejnym spotkaniu głogowianie zmierzą się na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Mecz zostanie rozegrany w sobotę, 22 kwietnia. Niestety, pomarańczowo-czarni, zajmujący obecnie 12. miejsce w tabeli rozgrywek Nice 1 ligi, nie są faworytami tego meczu. Sandecja ma za sobą dobry sezon. Obecnie zajmuje pozycje lidera rozgrywek.
CHROBRY GŁOGÓW - POGOŃ SIEDLCE 2:0 (2:0)
BRAMKI: 1:0 Bonecki 6, 2:0 Machaj B. 17
CHROBRY: Gospodinov - Ilków-Gołąb, Michalec (28 Michalski), Wieteska, Wawszczyk, Machaj B. (66 Danielak), Pawlik, Bonecki, Szczepaniak, Machaj M., Wojciechowski (75 Kaczmarek).
POGOŃ: Misztal - Lewandowski, Zjawiński, Tomasiewicz, Żytko, Wójcik, Burkhardt (46 Kurbiel), Janicki (62 Gomes Bancessi), Mroziński (25 Paczkowski), Szrek, Wrzesiński.
ŻÓŁTE KARTKI: Kurbiel, Wójcik (Pogoń).
SĘDZIA: Paweł Malec (Łódź).
WIDZÓW: 864.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?