Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwierasz drzwi windy, a tam pusto

Paweł Gołębiowski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Bolt/Polskapresse
Korzystając z windy, trzeba być ostrożnym. W teorii urządzenia są na bieżąco serwisowane, ale ciągle pojawiają się „specjaliści”, którzy mogą coś przy nich majstrować. Na wałbrzyskim osiedlu Podzamcze w czerwcu i lipcu ktoś tak odryglował zamki drzwi do szybów, że dało się te drzwi otworzyć w sytuacji, kiedy nie było za nimi kabiny.

Czym mogło się to zakończyć, łatwo sobie wyobrazić. Co jakiś czas pojawiają się przecież informacje tym, że ktoś wpadł do szybu windy. Niedawno na przykład 34-letni mieszkaniec Piły spadł z wysokości szóstego piętra. Przeżył dzięki temu, że drzwi się nie zamknęły i ktoś zajrzał do szybu. Zauważył ciężko rannego i natychmiast udzielono mu pomocy. Przeżyła też 58-letnia kobieta, która spadła z wysokości trzeciego piętra w jednym z bloków w Polkowicach. Tyle szczęścia nie miały mieszkanki Szczecina oraz Parchowa koło Bytowa. Zginęły na miejscu.

Takie upadki kończą się bowiem zazwyczaj śmiercią albo ciężkim kalectwem.
- Ten, kto to zrobił jest po prostu kretynem albo przestępcą, który powinien trafić do więzienia za usiłowanie zabójstwa - mówi wyraźnie zdenerwowany pan Kazimierz, mieszkaniec Podzamcza. Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze, Tadeusz Choczaj wyjaśnia, że natychmiast zgłoszono sprawę na policję i ma nadzieję, że policjantom uda się złapać sprawcę lub sprawców niedozwolonej ingerencji w układ elektryczny dźwigów. Przy każdej z wind w administrowanych przez nich budynkach zawisły też zaraz plakaty z ostrzeżeniem, aby zachować ostrożność przy korzystaniu z urządzeń.

Sprawcy głupiego wybryku na Podzamczu odryglowali drzwi do wind w klatkach schodowych przy ul. Fortecznej 30, 32 i 44 oraz w klatkach schodowych przy ul. Senatorskiej 11 i Basztowej 35.

- Nie mieli z tego nawet specjalnych korzyści. Nie chodziło zatem o kradzież, tak jak było to kiedyś, kiedy ktoś demontował kable w maszynowni. Tym razem był to po prostu głupi wybryk, który mógł skończyć się tragicznie - mówi prezes Tadeusz Choczaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Otwierasz drzwi windy, a tam pusto - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska