Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malował garaż i spowodował wybuch. Trafił do szpitala

BO
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz, Polska Press
35-latek z Bogatyni, malując garaż, postanowił zabawić się petardami. Przywiązał je do puszek z farbami, podpalił lont i schował się za drzwiami. Nie przewidział jednak, że siła wybuchu będzie tak duża. Trafił do szpitala, ale na szczęście bez większych obrażeń.

Mieszkaniec Bogatyni wczoraj wieczorem odnawiał wnętrze przydomowego garażu. W pewnym momencie nastąpił wybuch. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy ustalili, że 35-latek malował ściany farbami w aerozolu, a zamiast pędzla używał...petard. Przywiązał je do pojemników z farbą, podpalił lont i wyszedł z garażu. Schował się za drzwiami, jednocześnie przytrzymując je od zewnątrz, tak by siła eksplozji ich nie otworzyła. Przeliczył się. Siła wybuchu otworzyła drzwi, które uderzyły w piromana.

Pomysłowy malarz trafił do szpitala, na szczęście bez większych obrażeń, ale lekarze zatrzymali go na obserwacji.

Policjanci z Bogatyni wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Przypominają, że nieostrożne obchodzenie się z wyrobami pirotechnicznymi może prowadzić do nieszczęśliwych wypadków skutkujących obrażeniami ciała, a nawet śmiercią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska