Dariusz N., pseudonim Kwinto, zniknął w 2014 roku. Po prostu wyszedł z domu chwilę przed tym, jak weszli tam policjanci. Mieli zatrzymać Dariusza N. pod zarzutem rozboju. Mieszkaniec miasta został napadnięty i sterroryzowany paralizatorem elektrycznym. Napastnicy - a było ich trzech - zabrali mu 800 złotych z gotówce, telefon komórkowy i klucze do mieszkania. Napadnięty mężczyzna dostał zapaści po tym, jak gangsterzy użyli paralizatora. Na szczęście przeżył.
Co ciekawe - zdaniem prokuratury i prokuratorskich biegłych - atak paralizatorem spowodował u ofiary lekki rozstrój zdrowia na czas krótszy niż siedem dni.
W domu nieobecnego Kwinty policjanci znaleźli 1,5 kg marihuany, a także 16 banknotów po 100 euro i osiem po 50 euro. W 2015 roku rozesłano za nim list gończy. Kolejny list gończy, a później Europejski Nakaz Aresztowania rozesłał Sąd Okręgowy w Legnicy. Mężczyzna ma do odsiedzenia ośmioletni wyrok za usiłowanie zabójstwa. Został skazany w jednym z procesów zorganizowanych grup przestępczych - Kiboli i Karków, działających i rywalizujących w Lubinie. „Kwinto” był w Kibolach.
Niedawno mężczyzna został wytropiony przez specjalną komórkę CBŚP - zwaną Łowcami Cieni - zajmującą się poszukiwaniem najgroźniejszych przestępców. Wpadł w centrum handlowym w Świdnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?