- Kury na fermie, gdzie kilka dni temu pojawiło się pierwsze ognisko już zostały zagazowane – mówił w piątek powiatowy lekarz weterynarii, Henryk Bajcar. - Teraz jest podejrzenie, że wirus pojawił się w sąsiednim gospodarstwie. Mimo że staraliśmy się zachować środki ostrożności jest duże prawdopodobieństwo, że nie uda nam się uniknąć rozszerzania się ptasiej grypy.
Niestety, obawy Henryka Bajcara były uzasadnione i okazały się jak najbardziej słuszne. Wojewódzki lekarz weterynarii, Zdzisław Król, potwierdza, że dziś na sąsiedzkiej fermie w Sokołowicach pod Oleśnicą pojawiło się kolejne ognisko grypy ptaków. Zarażonych lub narażonych na zarażenie wirusem jest kilkadziesiąt tysięcy kur. Wszystkie będą zabijane od jutra. Na miejscu jest powiatowy lekarz weterynarii i jego zastępca.
Służby informują, że na bieżąco wdrażają wszystkie procedury związane ze zwalczaniem ptasiej grypy. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Oleśnicy wydał już rozporządzenie w sprawie określenia obszaru zapowietrzonego i zagrożonego wystąpieniem grypy ptaków dotyczące pomoru drobiu, sposobu oznakowania tego obszaru oraz zakazów i nakazów obowiązujących na tym obszarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?