Hałdy gruzu, popiół z pieca, worki skoszonej trawy, butelki, przycięte gałęzie. Wszystko to, i wiele więcej, można znaleźć tuż obok ronda przy ul. Kościuszki i Wojska Polskiego.
- Spora tego część przynoszona jest z działek. Sam kilka dni temu widziałem jadącego na rowerze mężczyznę, który wiózł wór na śmieci. Poszedłem za nim i zobaczyłem, że wysypuje trawę. Powiedziałem, że jeśli tego nie sprzątnie to wezwę policję. No i posprzątał, ale ilu jest takich, których nikt nie zauważy? - opowiada pan Andrzej, mieszkaniec okolicy.
Faktycznie, po drugiej stronie drogi znajdują się ogrody działkowe, a wiele z wysypanych za rondem odpadów pochodzi raczej z takich miejsc. Chociaż na pewno nie wszystkie, bo wielka hałda gruzu musi pochodzić z jakiejś większej budowy.
- Sam mam działkę i jakoś nie muszę wyrzucać gdzieś na dziko. Trawa leci na kompostownik, śmieci do kontenera. Nie wiem dlaczego ludzie mają z tym problem - dodaje pan Andrzej.
Głogowianin zgłosił sprawę w ratuszu już kilka tygodni temu, jednak jak twierdzi, poprawy nie widać. Wręcz przeciwnie, bo niemal codziennie widzi tam coś nowego.
- Wyślemy na miejsce pracownika, który przyjrzy się sprawie. Jeśli faktycznie te odpady będą wskazywać na to, że pochodzą z ogrodów działkowych, podejmiemy interwencję i porozmawiamy na ten temat z prezesem ogrodów - mówi Marta Dytwińska - Gawrońska z głogowskiego ratusza. - Dziękujemy za czujność i zgłoszenie nam tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?