Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Partie polityczne przegrały walkę o władzę

Magdalena Kozioł
- Rafała Dutkiewicza wylansowały partie, teraz udaje bezpartyjność - mówi dr Robert Alberski
- Rafała Dutkiewicza wylansowały partie, teraz udaje bezpartyjność - mówi dr Robert Alberski Fot. Janusz Wójtowicz
Niezależni kandydaci będą rządzić aż w 121 samorządach. Partie polityczne - w 47

Po niedzielnej dogrywce w wyborach samorządowych okazało się, że na Dolnym Śląsku wcale nie brylują partie polityczne. Kandydaci niezależni walczący o funkcje wójta, burmistrza czy prezydenta miasta będą rządzić aż w 121 gminach na 168 (w Piechowicach II turę wyborów przełożono na 19 grudnia). Partyjni działacze są daleko w tyle.

Platforma Obywatelska zdobyła ich tylko 20, Polskie Stronnictwo Ludowe - 14, Sojusz Lewicy Demokratycznej - 7, zaś na szarym końcu uplanowała się partia Jarosława Kaczyńskiego. Prawo i Sprawiedliwość będzie u władzy tylko w 6 gminach, utrzymując jednak swój dotychczasowy status posiadania w Głogowie, gdzie prezydentem nadal będzie Jan Zubowski.

Ale wydaje się, że największą porażkę odniosła PO. Mimo że w ostatnią niedzielę zdobyła prezydenckie fotele w Wałbrzychu i w Jeleniej Górze, to partia nie ma się czym pochwalić. Dlaczego? Bo te wygrane wisiały na włosku, zwłaszcza w Wałbrzychu, gdzie Piotr Kruczkowski z PO otrzymał po dogrywce jedynie o 325 głosów więcej niż jego kontrkandydat Mirosław Lubiński.

Bardziej zadowolony może być Rafał Dutkiewicz. Nie dość, że sam zdobył Wrocław i większość w radzie miejskiej, to na swoich miejscach pozostają popierani przez niego prezydenci Piotr Roman w Bolesławcu i Wojciech Murdzek w Świdnicy.

Paweł Wróblewski, wiceprzewodniczący dolnośląskiego sejmiku, mówi wprost: - Dolny Śląsk był zawsze prekursorem wydarzeń politycznych w kraju. To tu dochodzi, jak widać, do wojny między partiami politycznymi a samorządowcami.

Taką tendencję wyłaniania się lokalnych, niezależnych od partii, gminnych liderów Marek Dyduch obserwuje już kilkunastu lat. - Najwięcej polityki jest nadal w sejmiku województwa, trochę mniej w powiatach, a w gminach ludzie postawili na praktyczny sposób załatwianie spraw - podkreśla Dyduch, którego wynik Sojuszu nie cieszy, bo SLD w regionie stanął w miejscu, mimo że ma więcej władzy wykonawczej, np. w zarządzie województwa.

Platforma na swoich 20 przedstawicieli w najwyższych władzach gminnych patrzy z optymizmem. Poseł Michał Jaros, członek zarządu wrocławskiej PO, tłumaczy, że to sukces.

- Po trzech latach rządów otrzymaliśmy większe poparcie niż inne ugrupowania - podkreśla poseł Platformy. I dodaje, że wybory samorządowe rządzą się swoimi prawami. Tu wyborcy oddają swój głos nie na szyld partyjny, tylko na konkretne nazwiska. Często na ludzi, którzy kiedyś byli związani z taką czy inną partią.

Zaskoczeniem nie jest, że spore poparcie w terenie podczas wyborów samorządowych dostaje Polskie Stronnictwo Ludowe. Choć działacze tej partii nie zdobyli żadnego dużego miasta, to będą rządzić w małych, m.in. w Bolkowie, Wińsku czy w gminie Kłodzko.

Dalej od partii
Dr Robert Alberski, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego:

Wyniki tych wyborów samorządowych nie przełożą się na wyniki przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. A to dlatego, że nie będą brać w nich udział lokalne komitety. Niewykluczone, że pojawią się dwie nowe siły: inicjatywa Joanny Kluzik-Rostkowskiej (Polska Jest Najważniejsza) i może ta Janusza Palikota.

W tych ostatnich wyborach samorządowych pojawiło się też ciekawe zjawisko: u władzy utrzymali się ci niezależni dzisiaj kandydaci, którzy zostali wylansowani dzięki partiom politycznym. Na tzw. "niepodległość" wybił się np. prezydent Bolesławca Piotr Roman, który kiedyś był działaczem PiS, prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, wspierany przez PO i PiS, czy prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski, który był partyjnie związany z SLD. Teraz uznali, że są na tyle silni, by założyć swoje własne komitety udające bezpartyjność. Te wybory samorządowe pokazały również, że partyjne ławki są krótkie i nie zawsze znajdą się ludzie, których można wystawić.

Podyskutuj na forum:
Czy te wybory samorządowe pokazały, że partie polityczne przestały mieć wpływy w samorządach?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska