Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolnośląskie odrodzenie. Lider na wyciągnięcie ręki Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin

Piotr Janas
Piotr Janas
Śląsk Wrocław nie byłby w miejscu, w którym jest, gdyby nie Erik Expósito. Hiszpan ma na koncie już 6 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy
Śląsk Wrocław nie byłby w miejscu, w którym jest, gdyby nie Erik Expósito. Hiszpan ma na koncie już 6 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy FOT. PAP/Maciej Kulczyński
Już dawno kluby z Dolnego Śląska nie grały tak dobrze. Czy po latach walki o utrzymanie nadchodzą lepsze czasy dla Śląska Wrocław i KGHM Zagłębia Lubin? Oba zespoły są w czubie tabeli i chcą jak najszybciej zapomnieć o poprzednich sezonach.

Niedziela, godz. 12:30. Ostatni dzień wakacji. Na Tarczyński Arena Wrocław przyjeżdża zespół, który mimo iż na daną chwilę był liderem PKO Ekstraklasy, raczej nie wzbudza w stolicy Dolnego Śląska zbyt dużych emocji. Jagiellonia Białystok - bo o niej mowa - po serii czterech zwycięstw z rzędu mierzy się ze Śląskiem Wrocław, który wygrał trzy kolejne mecze, co już wydawało się sporym osiągnięciem dla podopiecznych Jacka Magiery.

Na stadionie kolejny raz zasiada blisko 20 tys. widzów (dokładnie 19 237, na ostatnim spotkaniu z Lechem Poznań było to nieco ponad 20 tys.) i choć pierwsza połowa była rozczarowująca, to w drugiej emocje były od pierwszej do ostatniej minuty. Śląsk wygrał 2:1 w dość dramatycznych okolicznościach i na kilka godzin zasiadł na fotelu lidera ekstraklasy. To był zespół, który wreszcie daje ludziom rozrywkę i powody do radości.

- W przerwie powiedzieliśmy sobie, że pierwsze 10-15 minut drugiej połowy to czas, żeby mocniej ruszyć na przeciwnika. I ta druga połowa zaczęła się dla nas świetnie, bo po przejęciu piłki w środkowej strefie boiska Erik Exposito strzelił gola na 1:0. Wielkie uznania dla drużyny za to, że po stracie gola dalej atakowała, grała w ataku pozycyjnym i ostatecznie zdobyła bramkę, która dała nam zwycięstwo. Uważam, że jest ono zasłużone i cieszymy się z tego momentu - mówił po ostatnim gwizdku stonowany, ale wyraźnie zadowolony trener Jacek Magiera.

Jego zespół był na czele tabeli tylko przez 5 godzin, bo potem Legia Warszawa wygrała z Widzewem Łódź i wyprzedziła wrocławian lepszym bilansem bramek, ale to i tak nadspodziewanie udany początek sezonu dla Śląska, który dwa lata z rzędu bił się o utrzymanie.

W poniedziałek rozpoczęła się przerwa na reprezentacje. WKS chce w tym czasie rozegrać sparing z mocnym rywalem z ligi niemieckiej, ale na razie trwa dogadywanie szczegółów. Wedle naszej wiedzy rywalem Śląska miałby być RB Lipsk, a ewentualne spotkanie rozegrane zostanie w Niemczech.

Śląskowi po piętach depcze... KGHM Zagłębie Lubin. Miedziowi po wygranej z Pogonią Szczecin mają tyle samo punktów co dwie pierwsze drużyny i uzupełniają podium. Choć w ostatnich miesiącach ekipa z Lubina także nie rozpieszczała swoich kibiców, to latem dokonała transferów, które czynią ją czarnym koniem rozgrywek.

O dobrym klimacie dla piłki w stolicy Zagłębia Miedziowego świadczy także fakt, że kilka kolejek temu ustanowiono tam rekord frekwencji, bo pierwszy raz w historii Stadionu Zagłębia sprzedano wszystkie dostępne na dany mecz bilety.

Czyżby zatem po długich miesiącach posuchy Dolny Śląsk miał realnie włączyć się do walki o wyższe cele w PKO Ekstraklasie? Na tym etapie trudno to ocenić, ale zwłaszcza Śląsk pozytywnie zaskakuje i oby ten stan trwał jak najdłużej.

Ryszard Pietraszewski, trener juniorów Śląska Wrocław U19

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska