Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatkowy dzień wolny od pracy? Właśnie mija 50 lat, od kiedy zyskaliśmy wolne soboty. Tak wygląda obecnie „prawdziwy weekend”

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
– W związku z uchwałą Rady Ministrów ustalającą sobotę 21 lipca dniem wolnym od pracy, wszystkie sklepy i zakłady gastronomiczne czynne będą w tym dniu jak w każdą niedzielę – informowano.
– W związku z uchwałą Rady Ministrów ustalającą sobotę 21 lipca dniem wolnym od pracy, wszystkie sklepy i zakłady gastronomiczne czynne będą w tym dniu jak w każdą niedzielę – informowano. Unsplash/ José Martín Ramírez Carrasco
50 lat temu, 21 lipca 1973 r., Polacy po raz pierwszy mieli „wolną sobotę”. Miał to być symbol sukcesu rządów Edwarda Gierka. - Jednak władze starały się organizować wolny czas tak, aby Polacy nie wykorzystywali go zbyt samodzielnie – tłumaczy dr hab. Mirosław Szumiło, historyk z IPN i dodaje, że wprowadzenie wolnych sobót było jednym z czynników wpływających na zmiany stylu życia zachodzące w latach siedemdziesiątych.

Spis treści

Pierwsza wolna sobota. Kiedy nastąpił przełom?

Polacy z łatwością mogli przeoczyć, że ten dzień przejdzie do historii i po latach będzie uważany za jeden z istotniejszych w pierwszej połowie dekady rządów Gierka. W śląskiej „Trybunie Robotniczej” z 20 lipca 1973 r. można znaleźć suche wzmianki o godzinach otwarcia niektórych sklepów i rozkładach komunikacji miejskiej na 21 lipca. Dla porównania: w Stanach Zjednoczonych pięciodniowy tydzień pracy wprowadzono tuż po wyjściu z wielkiego kryzysu – w 1940 r.

W związku z uchwałą Rady Ministrów ustalającą sobotę 21 lipca dniem wolnym od pracy wszystkie sklepy i zakłady gastronomiczne czynne będą w tym dniu jak w każdą niedzielę. Godziny handlu sklepów otwartych w sobotę ustalą we własnym zakresie prezydia rad narodowych, w zależności od lokalnych potrzeb, z tym że placówki handlowe muszą być czynne co najmniej do godziny 12.00, natomiast stoiska i stragany warzywno-owocowe jak w normalnym dniu pracy – informowano.

Jak w rozmowie z PAP zwraca uwagę historyk z IPN, dr hab. Mirosław Szumiło, wprowadzenie wolnych sobót było jednym z czynników wpływających na zmiany stylu życia zachodzące w latach siedemdziesiątych. – Choć wówczas nikt nie używał określenia „weekend", to jego wprowadzenie dało szansę na zagospodarowanie większej ilości czasu wolnego – wyjaśnia.

Jednocześnie ekspert zwraca uwagę, że „władze starały się organizować wolny czas tak, aby Polacy nie wykorzystywali go zbyt samodzielnie”. Dodaje, że zjawiska znane z epoki gierkowskiej były zbliżone do tych występujących w innych państwach komunistycznych.

– Podobne przemiany zachodziły wówczas także m.in. w Czechosłowacji. Tam w tzw. okresie normalizacji władza dbała, aby społeczeństwo nie buntowało się, promowało konsumpcję, której symbolem były wyjazdy na „chaty", czyli do podmiejskich domków, będących odpowiednikami naszych działek – dodaje.

„Dlaczego wprowadzono wolne soboty"?

Historyk dodaje, że wprowadzenie wolnych sobót było logiczną konsekwencją „konsumpcyjnej” polityki Gierka, która swój szczyt osiągnęła ok. roku 1973. – Symbolem tego roku jest rozpoczęcie produkcji Fiata 126p, który miał być samochodem dla każdego Polaka. Również zaopatrzenie w sklepach było znacznie lepsze niż w czasach Gomułki, a trzy lata później było już na tyle złe, że było jedną z przyczyn gwałtownych protestów w czerwcu 1976 r. – wyjaśnia.

– Poparcie społeczne pod wpływem sukcesów ekipy Gierka, wynikających m.in. z realizacji budowy nowych zakładów przemysłowych oraz mieszkań, było w 1973 r. bez wątpienia bardzo wysokie. Polacy nie mogli wiedzieć, że rysy na prosperity pojawiły się już w 1973 r., a ich powodem był pierwszy kryzys naftowy. Można powiedzieć, że był to początek końca epoki Gierka” – argumentuje dr Szumiło.

„Wolna sobota zatem nie była może do końca wolna"

– Nawet przeciążony nauką uczeń nie powinien w wolnym czasie próżnować. Niestety badania na temat wykorzystania czasu wolnego przez młodzież w wieku 15–21 lat wykazały, że wypełnia go bierna konsumpcja kulturalna. Aby zapobiegać „biernej konsumpcji kulturalnej, zaczęły się więc mnożyć różne odgórne inicjatywy w rodzaju czynów społecznych. Znane były oczywiście już wcześniej – tłumaczył z kolei dr Andrzej Roykiewicz z Instytutu Badań nad Młodzieżą na łamach „Dziennika Zachodniego”.

Polacy masowo sadzili drzewa, grabili parki, ale też pomagali przy budowach dróg czy budynków. Wolna sobota zatem nie była może do końca wolna, ale tak naprawdę najwięcej wysiłku podczas tych prac wkładano w wymigiwanie się od nich – zazwyczaj były więc zupełnie nieefektywne i podtrzymywane wyłącznie ze względów propagandowych.

– Podstawową ideą komunistycznego wypoczywania było to, że czas wolny ma należeć do państwa, a nie obywatela – pisał historyk Paweł Sowiński, autor monografii „Wakacje w Polsce Ludowej”.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dodatkowy dzień wolny od pracy? Właśnie mija 50 lat, od kiedy zyskaliśmy wolne soboty. Tak wygląda obecnie „prawdziwy weekend” - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska