Dobra praca, miłość, "dożyć emerytury". Czego pragną wrocławianki - nie tylko w Dzień Kobiet (FILM)

Pani Grażyna sprzedaje kwiaty od 15 lat. Przed Dniem Kobiet zawsze ma dużo pracy, ale nie narzeka. - Można zarobić, a czasy są takie, że trzeba to doceniać - mówi. Marzy tylko o tym, by w zdrowiu dożyć do emerytury. Zostały jej jeszcze trzy lata. Z okazji Dnia Kobiet jak zwykle dostanie od męża róże. - Czerwone. Takie lubię najbardziej - uśmiecha się. Takie też najlepiej się sprzedają. I tulipany. Czasem goździki. Klasyka na Dzień Kobiet.

ZOBACZ TEŻ: Dzień Kobiet 2015. Życzenia, wierszyki, życzenia SMS (NAJPIĘKNIEJSZE ŻYCZENIA NA DZIEŃ KOBIET)

Dobra praca pilnie poszukiwana
Kasia jest na trzecim roku psychologii. - Martwię się, czy znajdę pracę w zawodzie. Tyle się mówi o bezrobociu i wyjazdach młodych za granicę - tłumaczy. - I jeszcze, żeby z tej pracy dało się normalnie żyć, a nie tylko wegetować - dodaje. Zapewnia, że chciałaby zostać w Polsce, ale jeżeli ma dostać pensję minimalną, to wyjedzie. W Londynie pracuje jej siostra.

- Chciałabym, by pracodawcy nie bali się zatrudniać kobiet. Niech wreszcie zrozumieją, że bez względu na urlopy macierzyńskie i konieczność zostania od czasu do czasu z dzieckiem w domu, jesteśmy wartościowymi pracownikami - mówi Agata.

Aleksandra wspomina swoją pierwszą pracę w firmie budowlanej. Zatrudnili ją - z dyplomem politechniki z wyróżnieniem, praktykami za granicą i znajomością dwóch języków obcych i jego - absolwenta budownictwa jakich wielu. - Przyjechał prezes w odwiedziny do naszego oddziału. Witając się z nami, do mojego kolegi powiedział, że szybko awansuje. Do mnie, że potrzebują takich asystentek - denerwuje się. Z pracy odeszła, teraz projektuje stocznie i lotniska dla niemieckiej firmy. - Tam nikt nie traktuje mnie protekcjonalnie tylko dlatego, że jestem kobietą - tłumaczy.

Mąż, dzieci i kariera. Wszystko w swoim czasie
Alicja zapytana o to, czego pragnie jako kobieta, odpowiada szybko: "Żeby mi wszyscy dali święty spokój". A przede wszystkim daleka rodzina, która właśnie przyjechała do niej w odwiedziny. - Siedzimy przy obiedzie, a ciotka patrzy na mnie ze współczuciem i mówi, że wszyscy się martwią moim staropanieństwem - opowiada. Ma 28 lat, właśnie awansowała, kupiła mieszkanie i planuje zamieszkać ze swoim chłopakiem. - Ciotka poradziła mi, żebym zaszła w ciążę, to wtedy będzie musiał się ze mną ożenić. Jej chłopak siedział wtedy obok, ale jako że to obcokrajowiec, nie rozumiał ani słowa i spokojnie dłubał dalej w swoim talerzu. Ją nawet trochę ta sytuacja rozśmieszyła, ale przede wszystkim była zła, że ktoś jej mówi co ma robić. - A ja przecież jestem szczęśliwa - mówi.

CZYTAJ DALEJ: Miłość to jest to, co najważniejsze... Chciałabym móc się na chwilę zatrzymać... Marzę o przespanej nocy
- Idę na rozmowę kwalifikacyjną, a tam pytają, czy planuję dzieci. Jadę w odwiedziny do rodziny, a od progu żartują "czy to już z zaproszeniem na ślub" - opowiada Kasia, która pół roku temu skończyła studia na politechnice. Powoli się usamodzielnia, znalazła pierwszą poważną pracę, wynajęła mieszkanie i sama się utrzymuje. Takie uwagi denerwują ją nawet nie dlatego, że nie chce dzieci albo ślubu - bo chce, i to nawet bardzo. Ale nie bardzo ma ochoty opowiadać o swoich planach i obawach każdemu. A już na pewno nie panu podczas rekrutacji. Tak, wie, że nie wolno zadawać takich pytań, ale przyznaje, że nie wiedziała nawet jak zareagować, więc pokręciła tylko głową, dukając "nie".

Zdrowia, szczęścia, pomyślności
- Mnie to się marzy przespana noc - mówi pani Joanna, popychająca przez wrocławski Rynek wózek z półroczną Zosią.
- Teraz to jest spokojna, ale w nocy potrafi dać popalić - tłumaczy.

Chciałaby także wyjechać na wakacje albo chociaż na weekend do SPA. Wymienia jeszcze piękny bukiet kwiatów, który byłby w sam raz na Dzień Kobiet, i wyjście do dobrej restauracji. - Ale tak naprawdę, to pragnę tylko tego, żeby Zosia była zdrowa. Reszta jest nieistotna - podsumowuje poważniejąc.

PRZECZYTAJ TEŻ: Życzenia na Dzień Kobiet 2015. Najpiękniejsze życzenia, krótkie SMS, poważne, oficjalne wiersze

- Miłość to jest to, co jest najważniejsze - odpowiada bez wahania Marta. Dodaje, że ważne, by mieć w swoim mężczyźnie oparcie. Ona ma i nic więcej do szczęścia nie potrzebuje. Może trochę więcej czasu. Żeby pójść na długi spacer z psem, poczytać książkę (bardzo lubi te sensacyjne). Albo najlepiej wyjechać na weekend poza miasto. - Żyjemy w pośpiechu, spędzając większość czasu w pracy. Chciałabym móc się na chwilę zatrzymać - zamyśla się.

- A cóż ja jeszcze mogę chcieć od życia? 75 lat już mam, więc życzliwość bliskich i zdrowie to wszystko, czego potrzebuję - uśmiecha się pani Wanda. Towarzysząca jej podczas spaceru pani Helena dodaje, że jeszcze ważne jest, by mieć trochę rozrywek. Do teatru pójść, do kina, ze znajomymi się spotkać. - Bo człowiek potrzebuje innych ludzi. Samotność to najgorsza rzecz. Na Dzień Kobiet pani Wandzie i pani Helenie wystarczą życzenia. Kwiaty też byłyby miłe, przyznają. Dzieci i wnuki zawsze pamiętają o jakimś drobiazgu.

- Czego bym chciała z okazji dnia kobiet? - zamyśla się Agata. - Zjeść całe opakowanie lodów i nic nie przytyć, ani grama - śmieje się.